Płyn do płukania jest jednym z ulubionych dodatków wielu z nas podczas codziennego prania. Uwielbiamy, jak sprawia, że nasze ubrania stają się miękkie i mają świeży, piękny zapach. Niemniej jednak, chemiczka Sylwia Panek, wskazuje na pewne niepokojące kwestie związane z tego typu produktami.
Składniki, które mogą cię zaskoczyć
Jednym z problemów, na który zwraca uwagę Panek, jest fakt, że płyn do płukania często tak naprawdę pozostaje na tkaninie i pralce.
„Może śmiesznie brzmi to stwierdzenie, ale produkty te używane są na etapie płukania, więc sam płyn nie jest już niczym spłukiwany. Pozostaje we włóknach tkaniny i pozostaje w naszej pralce, zanieczyszczając ją” – przekazuje.
Co więcej, ekspertka zwraca uwagę na to, co dokładnie jest w płynach do płukania. Podczas jednej z jej analiz, znalazła aż 26 różnych składników w popularnym produkcie, w tym substancje zapachowe, konserwanty i inne dodatki chemiczne.
„Czy serio chcecie, aby te wszystkie zbędne dodatki zostawały w Waszej odzieży i miały stały kontakt z Waszą skórą?” – pyta internautów.
Czy płyn do płukania może wywoływać reakcje alergiczne?
Instytut Matki i Dziecka zwraca uwagę, aby płyny do płukania nie były używane dla odzieży dzieci do trzeciego roku życia. Panek podkreśla również potencjalne ryzyko alergii związane z tymi produktami.
„Pamiętajcie, że składniki płynów nie tylko mają kontakt z naszą skórą, ale również wdychamy. Warto zastanowić się, czy nasze problemy zdrowotne nie są spowodowane produktami tego typu” – czytamy.
Warto więc zastanowić się dwa razy przed sięgnięciem po płyn do płukania podczas następnego prania. Może to być drobny krok ku zdrowszemu i bardziej świadomemu stylowi życia.