WHO wystosowało ważny komunikat, z którym każdy powinien się zapoznać. Wiadomości nie napawają optymizmem. Sytuacja z dnia na dzień jest coraz bardziej dramatyczna – co dalej?
W piątek szef WHO skierował do każdego pilny apel. Jego słowa bardzo niepokoją. Walka z koronawirusem cały czas trwa i póki co nie ma nadziei na to, że coś zmieni się na lepsze, a wręcz przeciwnie – czeka nas bardzo trudny czas.
Pilny apel WHO
W piątek wieczorem szef Światowej Organizacji Zdrowia, Tedros Adhanom Ghebreyesus, wypowiedział się w temacie walki z koronawirusem w ostatnich tygodniach. Niestety nie ma dla nas dobrych wieści. Koronawirus przybrał na sile nie tylko w Polsce. Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ogłosiło, że sytuacja związana z pandemią w 23 krajach UE i Wielkiej Brytanii budzi aktualnie „poważne zaniepokojenie”.
Drastyczny przyrost zachorowań nie pozostawia nikogo obojętnym. Szef WHO postanowił zaapelować o to, abyśmy otworzyli oczy. Tu nie ma miejsca na żarty.
„Jesteśmy w krytycznym momencie pandemii Covid-19, szczególnie na półkuli północnej” – mówił na piątkowej konferencji prasowej dyrektor generalny WHO.
Tedros Adhanom Ghebreyesus twierdzi, że sytuacja jest dramatyczna, a będzie jeszcze gorsza. Kraje, które są na ten moment na „niebezpiecznym torze”, powinny mieć się szczególnie na baczności.
„Wzywamy przywódców do podjęcia natychmiastowych działań, aby zapobiec dalszym niepotrzebnym zgonom, załamaniu się podstawowego systemu opieki zdrowotnej i ponownemu zamknięciu szkół” – dodaje.
Ghebreyesus podkreślił, że słowa, które wypowiedział w lutym, obowiązują i teraz. Powiedział, że „to nie są ćwiczenia” i każdy z nas powinien dbać o siebie i innych, przestrzegając wszystkich zaleceń.