Pandemia koronawirusa wywróciła cały świat do góry nogami. Głównym tematem stała się szczepionka, wokół której krąży wiele różnych teorii. Wiele wskazuje na to, że kiedy szczepionka powstanie, nie wystarczy jej dla wszystkich.
Szef Europejskiej Agencji Leków podkreśla, że na pewno niektórzy będą musieli zaczekać na swoją kolej.
Nie wystarczy preparatu?
Guido Rasi, dyrektor Europejskiej Agencji Leków (EMA) zapowiedział, że szczepionka na koronawirusa może nie być dostępna dla wszystkich, dlatego trzeba się zastanowić, kto powinien ją otrzymać w pierwszej kolejności.
Może ona pojawić się dopiero za rok, ale już teraz przypuszcza się, że będzie problem z jej dostępnością.
,,Nie możemy zapewnić, że szczepionka będzie dostępna w momencie, gdy podejmiemy decyzję o jej autoryzacji. EMA ściśle współpracuje z różnymi dyrekcjami Komisji Europejskiej, by sprawdzić, czy jakieś wspólne zamówienie, czy nowe narzędzia mogą być opracowane, żeby zapewnić dostępność w Europie” – mówi Guido Rasi.
Komu należy się szczepionka w pierwszej kolejności?
Rasi jest zdania, że powinien zostać opracowany model podawania szczepionki, tak aby szczepienia przebiegały ,,falowo”. Na początek powinna być podawana osobom, które najbardziej tego potrzebują. Warto byłoby pomyśleć nad tym, żeby opracowany system szczepień przyjął cały świat w podobny sposób.
Nie wiadomo, kto miałby otrzymać szczepionkę jako pierwszy. Podejrzewa się, że byłyby to osoby o obniżonej odporności z racji zdrowia czy wieku. Osoby młode i zdrowe musiałyby trochę poczekać na swoją kolej.