Na każdym rogu czekają niebezpieczeństwa i czają się tam, gdzie najmniej się ich spodziewamy. Niedawno odkryto, że zwykłe suszarki do rąk w toaletach publicznych są obarczone niebezpieczeństwem, informuje Smart Journal. Przeczytaj więc ten artykuł i poważnie zastanów się, czy nadal chcesz ich używać…
Amerykanka Nicole Ward odkryła, że standardowe suszarki do rąk stanowią poważne zagrożenie dla naszego zdrowia. Dziewczyna pracuje w jednym z laboratoriów w Południowej Kalifornii. Niedawno postanowiła sprawdzić czystość zamkniętej suszarki do rąk w jednej z publicznych toalet. Wynik ją zszokował!

Dziewczyna znalazła w suszarce ogromną ilość bakterii i grzybów chorobotwórczych. Niebezpieczeństwo polega na tym, że z łatwością przenoszą się one na dłonie osoby wraz z powietrzem i powodują różne choroby. Dlatego po zastosowaniu takiego agregatu kończyny nie mogą być nazwane czystymi!
„Istnieje kilka szczepów niebezpiecznych grzybów chorobotwórczych i szkodliwych bakterii, które często powodują pewne dolegliwości. Takie mikroorganizmy są w twoich rękach, kiedy sam jesteś przekonany, że są czyste ”- pisze kobieta.

Nicole opublikowała post z wynikami badania na swojej stronie w sieci społecznościowej. Dziewczyna potwierdziła swoją teorię zdjęciami szalki Petriego, która była w suszarce tylko przez kilka minut. Zdjęcia wyraźnie pokazują ogromną liczbę bakterii i mikroorganizmów.
Nicole nie ma zamiaru nikogo straszyć ale po prostu uznała to za swój obowiązek, aby ostrzec i uświadomić wszystkich, ile bakterii ukrywa się w tych urządzeniach i jak bardzo mogą one zaszkodzić zdrowiu.