W tych strojach trochę trudno byłoby zmieścić się w autobusie w godzinach szczytu lub przyjść na rozmowę kwalifikacyjną do pracy. Ale by zrobić wrażenie na czerwonym dywanie, taki obraz byłby w sam raz. Lady Gaga z pewnością czułaby się świetnie w tej kreacji.
Norweski projektant Fredrik Tiarandsen, niedawny student brytyjskiego Saint-Petersburg University of Art and Design, na swój pokaz dyplomowy stworzył bardzo nietypowe kostiumy. Modele Fredrika idą sobie przez wybieg w wielkich balonach. Ich twarze nie są widoczne – znajdują się w bańce. Nagle z balona zaczyna wychodzić powietrze, guma spada i zamienia się on w prawdziwą sukienkę.
Znani projektanci i artyści zauważyli już dzieła Fredrika.
„To bardzo surrealistyczne” – skomentowała jedna z aktorek Lindsay Lohan.
Aby zamienić balon w sukienkę, model musiał nacisnąć specjalny zatrzask. Projektant przyznaje, że trzykrotnie sama bańka pękła i oszołomiła go głośnym hukiem. Na szczęście dla Fredericka żadna z jego kreacji nie wybuchła na pokazie mody. Projektant mówi, że w sukience bąbelkowej jest dużo powietrza. Powinno wystarczyć na trzy godziny.
Frederick jest już nazywany wschodzącą gwiazdą areny mody. Młody projektant pracował już z takimi markami jak Balenciaga i Louis Vuitton.
Tak wypowiadali się internauci na temat prac Tiarandsena.
– „Faceci, jesteśmy w przyszłości”
– „Dla kreatywności – 10, ale dla praktyczności – 1”
– „Kiedy następnym razem będę mieć zły nastrój, wiem, czego szukać, aby go poprawić”
A Ty co myślisz o tej kreacji? Koniecznie daj znać w komentarzu!