in

Strażak uratował kota z pożaru. Nie spodziewał się jednak, że zwierzę odwdzięczy się w taki sposób.

Któregoś razu doszło do przykrego zdarzenia – kotu groziła śmierć w wyniku pożaru. Jednak na czas przyszedł z pomocą strażak. I w ten oto sposób narodziła się przyjaźń, która trwa do dziś.

Pożary zdecydowanie stały się zmorą Kalifornii w 2018 roku. Wielu ludzi przez nie zginęło, a jeszcze więcej zostało rannych. Niezbędna była oczywiście ewakuacja ludzi, którym zagrażała ta klęska żywiołowa. Oprócz ludzi ofiarami były też zwierzęta, zarówno te, które miały swoich właścicieli, jak i te, które żyły w lasach.

Aż ciężko w to uwierzyć, ile strażacy muszą włożyć sił, aby jak ograniczyć liczbę ofiar do minimum. Pewnemu strażakowi, Ryanowi Colemanowi, udało się uratować z pożaru kota. Nie spodziewał się jednak, że pożar będzie początkiem ich pięknej przyjaźni i że kot nie będzie chciał już nikogo innego jako swojego właściciela.

Ryan pochwalił się swoim podopiecznym na Facebooku. Na zdjęciach widać, jak bardzo są ze sobą szczęśliwi!


 
Mężczyzna opublikował także filmik, który przedstawia jak uratowany kotek jest wdzięczny za ofiarowaną pomoc.
 
Ten strażak gasi pożary, ale za to rozpala serca. 🙂