in

Skazani „przywitali” mężczyznę, który zabił swoje miesięczne dziecko. Szokujące nagranie trafiło do sieci.

Jakiś czas temu do sieci trafiło wstrząsające nagranie z udziałem skazanych, którzy chcieli „przywitać się” z ojcem podejrzanym o znęcanie się nad swoim miesięcznym dzieckiem. O sprawie małego Victoria w momencie zrobiło się głośno. W lipcu 2020 roku chłopczyk zmarł. 13 stycznia bieżącego roku małżeństwo usłyszało zarzuty.

Sprawa małego Victora

Na profilu Twoje Gliwice możemy znaleźć nagranie z „powitania” przez skazanych ojca, który przyczynił się do śmierci swojego dziecka. Nie ma wątpliwości co do tego, że osoby znęcające się nad dziećmi czy też pedofile nie mają łatwo w więzieniu. Często dochodzi tam do samosądów.

Sprawa małego Victora w momencie obiegła całą Polskę. Prawdziwa tragedia miała miejsce 22 lipca 2020 roku. To właśnie wtedy Aleksandra Sz. wyszła z domu z córeczką, zostawiając pod opieką ojca, Mariusza Sz., miesięcznego chłopca. Mężczyzna znęcał się nad maluszkiem, gdy zostawał z nim sam na sam w domu.

Jak ustalono, Mariusz Sz. uderzył chłopca płaskim, twardym narzędziem z ogromną siłą w głowę, co przyczyniło się do wystąpienia ciężkiego oraz rozległego urazu czaszkowo-mózgowego. Gdy mama wróciła do domu i spostrzegła, że dziecko się nie rusza, postanowiła wezwać służby ratunkowe.

Mały Victor został przewieziony w stanie krytycznym Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Katowicach-Ligocie, a następnie na Szpitalny Oddział Ratunkowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka im. Jana Pawła II w Katowicach. Lekarze robili, co mogli, jednak dziecka nie udało się uratować.

Mimo iż mężczyzna nie był jeszcze skazany, więźniowie już zaczęli krzyczeć w jego stronę. Poniżej możecie zobaczyć nagranie:

13 stycznia 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Gliwicach poinformowała o szczegółach skierowania do Sądu Okręgowego w Gliwicach aktu oskarżenia przeciwko Mariuszowi Sz., a także jego żonie – Aleksandrze. Mężczyznę oskarżono o to, że od 23 czerwca znęcał się nad swoim synkiem ze szczególnym okrucieństwem, a 22 lipca „działając w okolice szczytu głowy noworodka narzędziem twardym, płaskim, z dużą siłą, z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, spowodował u niego rozległy i ciężki uraz czaszkowo-mózgowy, skutkujący jego śmiercią.”

Mężczyznę oskarżono także o to, że złamał swojej córce Victorii żebra, czyli o „naruszenie czynności narządów jej ciała na okres powyżej 7 dni oraz o inne czyny zabronione kwalifikowane z ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii”.

Z kolei Aleksandra Sz., żona mężczyzny będzie odpowiadać za brak reakcji wobec tego, co robił jej mąż. Mimo iż dochodziło do znęcania się nad dziećmi, nie zgłaszała tego faktu pracownikom opieki społecznej czy rodzinie.

Zarówno Aleksandrze Sz., jak i Mariuszowi Sz. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wyrok ma zapaść w czasie postępowania toczonego przed Sądem Okręgowym w Gliwicach.

Źródło: Super Express, Fakt, Facebook