Posiadacze ram okiennych z tworzywa PCV wiedzą, że prędzej czy później zaczną one żółknąć. Nieliczni zdają sobie jednak sprawę z tego, co zrobić, aby tak się nie stało. Czy istnieje jakiś sposób na to, aby powstrzymać ten niechciany proces?
Jak się okazuje, czyszczenie framug nie musi kojarzyć się nam ze żmudną pracą, która nie przynosi oczekiwanych efektów.
Sposób na żółte zacieki
Aby nie borykać się z niechcianym nalotem, powinniśmy myć ramy okienne nawet częściej niż same szyby. Jak to zrobić w kilka chwil? Istnieje na to kilka metod, o których istnieniu powinien wiedzieć każdy.
W przypadku mycia ram okiennych najbardziej kluczowa jest regularność. Jeśli brud zacznie wsiąkać w plastik, jego usunięcie może stać się dla nas prawdziwą katorgą, dlatego najlepiej robić wszystko, by do tego nie dopuścić.
PCV to polimer z grupy winylowych, który nie należy do wytrzymałych – kontakt z silnym detergentem czy rozpuszczalnikiem prawdopodobnie spowoduje zniszczenie ramy.
Nie możemy zatem korzystać np, z acetonu czy chloru. Co w takim razie będzie najlepszą opcją?
Z pomocą przychodzi niezastąpiona soda oczyszczona. Wystarczy, że wymieszamy proszek z ciepłą wodą, po czym zaczniemy nakładać substancję na żółte zacieki. Dzięki temu plastik zostanie wybielony i szybko pożegnamy niechciany osad. Do czyszczenia powinniśmy używać zawsze miękkiej ściereczki lub gąbki! Szorstkie materiały mogą pozostawić po sobie np. rysy.
Jeśli mamy do czynienia z delikatnymi zabrudzeniami, najlepszym wyborem będzie roztwór na bazie octu. Łączymy ze sobą 90 ml kwasu, 120 ml wody i 30 ml soku z cytryny. Całość mieszamy i pryskamy ramy okienne. Nieprzyjemny zapach octu można zamaskować dodając do roztworu kilka kropel olejku eterycznego.
Podziel się tą ciekawostką z innymi!