in ,

Dostałeś takiego SMS-a? Lepiej się pilnuj, można stracić wszystko

W dobie coraz bardziej zaawansowanej technologii, oszuści nieustannie wymyślają nowe sposoby wyłudzania pieniędzy i danych osobowych. Jednym z popularnych narzędzi wykorzystywanych przez przestępców są fałszywe wiadomości SMS podszywające się pod ZUS. Jak się okazuje, takich przypadków podszywania się pod ZUS jest coraz więcej, dlatego warto być ostrożnym i trzymać rękę na pulsie. Poznaj historię pana Sebastiana i sprawdź, jak postępować w takiej sytuacji!

Uwaga na SMS-y od ZUS

Fałszywe SMS-y podszywające się pod ZUS mają na celu wprowadzenie użytkowników w błąd, sugerując im, że otrzymali jakieś świadczenie lub są winni jakieś opłaty. Wiadomości te są często poparte informacjami pozornie autentycznymi, takimi jak logo ZUS czy numer konta bankowego, co utrudnia ich rozpoznanie jako oszustwa. Oszuści liczą na to, że użytkownicy zaniepokojeni treścią wiadomości podejmą pochopne działania, np. klikną w załączony link lub podadzą swoje dane osobowe.

Przekonał się o tym na własnej skórze pan Sebastian, który podzielił się swoją historią z „Faktem”.

„Masz do odebrania nieodebrane świadczenie ZUS, prosimy o jak najszybsze jego otrzymanie, musisz przejść do uzupełnienia” – brzmiała treść SMS-a, do którego dołączono link.

Pan Sebastian podejrzewał, że może paść ofiarą oszustwa. W wiadomości brakowało polskich znaków i była ona napisana z błędami.

„Wskazana wiadomość nie pochodzi od ZUS-u. Ostrzegamy przed fałszywymi wiadomościami rozsyłanymi przez oszustów w celu wyłudzenia danych i apelujemy o ostrożność. Bezwzględnie nie należy klikać w podejrzane linki ani pobierać załączników niewiadomego pochodzenia” – rozwiała wątpliwości Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie łódzkim.

Jeśli otrzymasz podejrzaną wiadomość SMS od ZUS, istnieje kilka kroków, które powinieneś podjąć w celu zweryfikowania jej autentyczności:

1. Sprawdź źródło: Skontaktuj się bezpośrednio z ZUS, korzystając z oficjalnych kanałów komunikacji, takich jak strona internetowa, infolinia lub poczta elektroniczna. Zadzwoń na numer, który sam znalazłeś, a nie ten podany w podejrzanej wiadomości.

2. Nie klikaj w linki: Jeśli wiadomość zawiera link, nie klikaj w niego bez wcześniejszej weryfikacji. Osobowość oszusta może kierować Cię na stronę, która wygląda identycznie jak oficjalna strona ZUS, ale jest stworzona w celu wyłudzenia Twoich danych.

3. Nie podawaj danych osobowych: Oszuści często próbują zdobyć informacje takie jak numer PESEL, dane konta bankowego czy hasła.

Podziel się tym ostrzeżeniem z innymi!

Źródło: fakt.pl