Ksiądz Michał Woźnicki, choć nosi na swoich barkach ciężar suspensy wydanego przez Watykan oraz wydalenia z zakonu salezjanów, nie rezygnuje z głoszenia swojej wersji nauki. Jego nabożeństwa, transmitowane online, przyciągają uwagę nie tylko wiernych. Najnowsze słowa księdza, odnoszące się do zapachu damskich perfum w kościele, stały się kolejnym źródłem kontrowersji.
Damskie perfumy
Podczas jednego z nabożeństw, ksiądz Woźnicki poczuł zapach damskich perfum, co skłoniło go do ostrej reakcji. Duchowny z ambony skierował do kobiet prośbę o unikanie mocnych zapachów podczas mszy, tłumacząc, że przeszkadza to w skupieniu się na modlitwie.
„W kościele proszę zważać na to – jest to małe pomieszczenie – jak przychodzicie tu do kościoła, żeby nie używać (albo bardzo oględnie używać) i to określone jakieś środki zapachowe, żeby w domu w którym jesteśmy, w Domu Bożym nie pachniało kobietą„ – mówił do wiernych.
Ksiądz próbuje wyjaśnić swoje stanowisko
Nie zadowalając się samą prośbą, ksiądz Woźnicki postanowił dalej elaborować na temat swojego zdania. Jego zdaniem, intensywne zapachy mogą być wręcz wrogie dla innych uczestników nabożeństwa, a szczególnie dla tych o wrażliwym sercu. Kontrowersyjny duszpasterz apelował o szacunek i uwzględnienie innych podczas wspólnej modlitwy.
Reakcje społeczności
Gdy fragment nabożeństwa z kontrowersyjnym oświadczeniem księdza Woźnickiego trafił do sieci, internauci szybko podjęli dyskusję na temat jego słów. Wielu wyraziło swoje oburzenie i niezrozumienie dla takiego podejścia do kwestii zapachów w miejscu sakralnym. Portale społecznościowe zalały komentarze oraz dyskusje na temat tego, czy kościół jest odpowiednim miejscem do dyskusji na temat zapachów.
Niektórzy uznali słowa duchownego za nietaktowne, inni zastanawiali się nad motywacją księdza. Część komentatorów zdawała się pytać, czy nie ma ważniejszych problemów, o których duchowieństwo powinno mówić z ambony. Niezależnie od opinii, jedno było pewne: słowa księdza Woźnickiego stały się gorącym tematem w sieci, a reakcje na nie były równie żywiołowe, co jego kazanie.