in

Zbadano ponad 1700 ozdrowieńców po COVID-19. Nie do wiary, co wykryto aż u połowy z nich

Pandemia koronawirusa wywróciła nasze życie do góry nogami. Każdy przypadek zakażenia jest inny i rzeczywistość pokazuje, że nie ma żadnej reguły, która pozwoliłaby ustalić, jak przejdziemy chorobę. Specjaliści postanowili zbadać osoby, które uznano za zdrowe po przejściu zakażenia COVID-19. Na jaw wyszły szokujące fakty.

Długofalowe skutki koronawirusa


Lekarze z Wuhan zajęli się przebadaniem osób uznanych za zdrowe. Zaczęli monitorować pracę ich organizmu, żeby móc dowiedzieć się, jakie długofalowe skutki niesie za sobą zakażenie koronawirusem.

Biorący udział w badaniach musieli maszerować przez 6 minut, wypełnić wiele kwestionariuszy i przejść mnóstwo testów. Łącznie było to ponad 1,7 tys. wcześniej przebywających w szpitalu w Wuhan. Ci pacjenci wyzdrowieli w połowie maja.

Jak się okazuje, po pięciu miesiącach od przebycia choroby wciąż mierzyli się ze skutkami COVID-19. Nawet 70 proc. doświadcza wciąż tych samych objawów, które pojawiły się u nich w czasie zakażenia.

Wiele osób, które wyzdrowiały, nadal nie czują zapachu i smaku. Inni pacjenci cierpią na bóle mięśni, chroniczne zmęczenie, problemy ze snem i skarżą się na ogólne osłabienie. Część osób zachorowało na nerwicę lękową.

U pacjentów najgorzej było jednak z płucami. Wyniki badań mówią same za siebie. Nawet 50 proc. osób, które wyzdrowiały z COVID-19, po pięciu miesiącach od zachorowania, miała przynajmniej jedną nieprawidłowość w badaniu TK.

Podziel się tą ważną informacją z innymi!

źródło: o2