Sieć sklepów Biedronka cieszy się dużą popularnością wśród Polaków. W ostatnim czasie doszło tam jednak do skandalicznego zdarzenia. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podzielił się nagraniem, na którym możemy zobaczyć, jak jeden z klientów zapomniał o tym, jak ma się zachowywać w stosunku do drugiego człowieka. Mężczyzna jest poszukiwany!
Skandal w Biedronce
W Biedronce przy ulicy Okulickiego 51 w Krakowie doszło do zdarzenia, które na długo pozostanie w pamięci tamtejszych mieszkańców. Pewien klient nie zamierzał założyć maseczki ochronnej mimo próśb pracownika. Jak wiemy, jest obowiązek noszenia ich w sklepach, o czym przypomniał niedawno Wojciech Andrusiewicz. Zachowanie pracownika było więc jak najbardziej uzasadnione.
Klient w odpowiedzi na prośbę, zaczął wykazywać agresję. Padły wyzwiska na tle ksenofobicznym. Mężczyźnie wyraźnie nie pasowało ukraińskie pochodzenie pracownika Biedronki. Wszystko zarejestrował inny klient – nagranie pojawiło się w sieci i dotarło do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Podjęto natychmiastową interwencję – został złamany artykuł 257. Kodeksu Karnego, dotyczący znieważania grup lub poszczególnych osób między innymi ze względu na ich przynależność etniczną:
„Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”
Nagranie spotkało się z mnóstwem reakcji ze strony internautów. Nadal jednak tożsamość mężczyzny pozostaje nieznana.
Osoby, które mogą go znać są proszone o kontakt mailowy ([email protected]) lub telefoniczny (tel. 572932323).
Im szybciej mężczyzna zostanie odnaleziony, tym szybciej spotka go kara za to, co zrobił!