fot. freepik
in

Sypia tylko z żonatymi mężczyznami. „Tacy kochankowie są po prostu najlepsi”

Zaskakujące wyznania, burzliwe romanse i bezlitosne podejście do zdrady. Oto krótka charakterystyka Gweneth Lee, 47-letniej Brytyjki, która przyciągnęła uwagę mediów społecznościowych swoim nietypowym stylem życia.

Seryjna kochanka

Gweneth Lee nie była zawsze postacią tak dobrze znaną. Wszystko zmieniło się, gdy postanowiła podzielić się swoją osobistą historią. Po tragicznej śmierci męża, z którym, jak twierdzi, była w szczęśliwym i wiernym związku, Gweneth znalazła pocieszenie w ramionach żonatych mężczyzn. Dzisiaj ich liczba przekracza 100.

Zdrada – czyja to wina?

47-latka uważa, że odpowiedzialność za zdradę spoczywa całkowicie na zdradzającym. Jako kochanka, czuje się wolna od jakiejkolwiek winy. Jak wyznała w wywiadzie dla „The Sun”, nie szuka miłości ani stałego związku. Docenia małe gesty swoich partnerów, takie jak zauważenie nowej fryzury czy sukienki, ale nie chce być związana na stałe z jednym mężczyzną.

„Tacy kochankowie są po prostu najlepsi. Zauważają, kiedy obcięłaś włosy, zrobiłaś paznokcie lub kupiłaś ładną sukienkę. Cieszy mnie to, że się komuś podobam. Ale nie chcę tkwić z nim w związku na stałe. Dlatego właśnie mam astronomiczną liczbę kochanków” – przyznaje w rozmowie z „The Sun”.

Zasady Gweneth

Mimo kontrowersyjnego stylu życia, Gweneth podkreśla, że jej relacje są oparte na wzajemnym zrozumieniu i uczciwości. Twierdzi, że gdy była żoną, nigdy nawet nie myślała o zdradzie. Co więcej, nie uważa się za osobę oferującą usługi seksualne. Wybiera swoich partnerów z dużą starannością i uważa, że jeśli są nieszczęśliwi w swoich małżeństwach, to nie jest to jej problem.

Dzięki swojemu otwartemu podejściu do życia i kontrowersyjnym wyborom, Gweneth zdobyła liczne grono obserwujących w mediach społecznościowych. Aktualnie ma ponad 20 tys. obserwujących na swoich platformach, gdzie dzieli się historiami ze swojego codziennego życia.