in

Sensacyjne odkrycie w Polsce. Naukowcy przecierają oczy ze zdumienia.

W ostatnim czasie doszło do szokującego odkrycia. Został o nim powiadomiony Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego dr Dominika Szulca oraz inni naukowcy.

W piątek 26 marca razem z archeologiem prof. dr hab. Jerzym Liberą z Instytut Archeologii UMCS w Lublinie, z Grzegorzem Mączką z Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i geomorfologiem i speleologiem zajęto się badaniami nad pochodzeniem znaleziska.

„Weryfikacja terenowa wyjaśniła przede wszystkim, że mamy do czynienia z jaskinią krasową o powierzchni kilkudziesięciu m2 i maksymalnej wysokości ok. 140 cm. Na znacznej powierzchni spągu zalega co prawda kilku-centymetrowa warstwa namuliska (namulisko jaskiniowe), jednak wydaje się, że składa się wyłącznie z gruntu powierzchniowego i rumoszu skalnego, który spadł na spąg, gdy zapadła się ziemia i ujawniło wejście do wyrobiska” – wyjaśnia dr Dominik Szulc.

Eksperci podkreślają, że „w efekcie stopniowego usuwania podłoża skalnego przez wodę lub zapadnięcia się stropu jaskini powstało niemal pionowe zejście do niej o przekroju owalnym i wymiarach przy powierzchni gruntu ok. 100-120 cm”.

„Niewątpliwie metryka jaskini sięga plejstocenu (2,58 mln.-11,7 tys. lat temu), a dokładniej być może tzw. zlodowaceń południowopolskich (730-430 tys. lat temu). W tym okresie lądolód skandynawski pokrywał w różnym stopniu Wyżynę Lubelską, wchodząc nawet do Kotliny Sandomierskiej” – tłumaczy naukowiec.

Eksperci są zdania, że jaskinia powstała naturalnie, a potem użytkowali ją nasi przodkowie chcący wydobyć kamień budowlany.

„Układ i położenie tych śladów pracy człowieka sugeruje, że jaskinia, powstała w sposób naturalny prawdopodobnie kilkaset tysięcy lat temu, była wtórnie użytkowana przez naszych przodków celem wydobywania skały wapiennej, być może w blokach o długości ok. 40 cm”– informuje dr Dominik Szulc.

Według naukowców znalezisko ma niezwykłą wartość, ponieważ do tej pory nie spotkano się z czymś takim na tych terenach. Jak zaznacza Dr Szulc, trzeba zabezpieczyć jaskinię i chronić ją, aby można było wejść do niej znowu w celach naukowych.

Źródło: Facebook/Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego, o2.pl