Atak Rosji na Ukrainę trwa już czterdziesty drugi dzień. Ukraińcy robią wszystko, co w ich mocy, aby bronić swojego kraju. Co w tym samym czasie dzieje się u rosyjskich żołnierzy? Niektórzy postanowili się poddać i wstąpić do Legionu „Wolna Rosja”.
W ostatnim czasie miała miejsce konferencja prasowa, podczas której wyznali, co robią wojska Władimira Putina. Aż włos się jeży na głowie.
Postanowili walczyć za Ukrainę
Ukraina postanowiła zorganizować specjalną jednostkę – legion „Wolna Rosja”. Trafili do niej pojmani żołnierze, a także Białorusini. Tych, którzy chcą walczyć z Putinem, szkolą ukraińskie wojska.
„Widziałem Irpień, Buczę, Hostomel, zostały zniszczone” – mówi rosyjski żołnierz, który postanowił stanąć po stronie Ukrainy.
Jak wynika z doniesień portalu 24tv.ua, mężczyzna poddał się i trafił do Legionu „Wolna Rosja”. Podczas specjalnej konferencji prasowej powiedział, że widział w Buczy „ciała małych dzieci porozrywane na kawałki” – niektóre nie miały jeszcze nawet 10 lat.
„Infrastruktura jest całkowicie zniszczona, miasta prawie zmiecione z ziemi” – dodaje.
Wojskowy wspomniał także o kradzieżach Rosjan. Wielu z nich miało wynosić wszystko z domów.
„Ludzie zostali bez rzeczy, na które zarabiali przez lata” – wyjaśnia, cytowany przez 24tv.ua.
Żołnierz poddał się i staną po stronie Ukrainy, ponieważ uważa, że to, co się teraz dzieje, „jest to prawdziwe ludobójstwo”. Zależy mu na „pokonaniu faszystowskiego reżimu Putina”.
„Apelujmy do wszystkich rosyjskich obywateli i wojskowych: dołączcie do naszego Legionu, będziemy walczyć z reżimem Putina i być może pewnego dnia wejdziemy do naszego wolnego kraju” – wzywa Rosjanin.
Бачив у Бучі маленьких, розірваних на клапті дітей, – ексвійськовий Росіїhttps://t.co/Xhk6Tqc4qE pic.twitter.com/Gp2sH3Ryyq
— 24 канал (@24tvua) April 5, 2022