W 1920 roku Rosalia Lombardo zmarła na zapalenie płuc, mimo iż medycyna rozwijała się w tamtych czasach dość szybko, bakterie Streptococcus pneumoniae w dalszym ciągu zbierały spore żniwo, szczególnie wśród dzieci (pierwszy antybiotyk na bazie penicyliny powstał dopiero w 1938 roku). Została zapieczętowana w czasie przez niezwykle skuteczne procesy balsamowania, które zachowały jej doskonały, niemalże żywy wygląd. Niektóre nagrania wideo w sieci sugerują, że Rosalia Lombardo nie jest tylko niesamowicie dobrze zachowaną mumią, ale że… otwiera oczy. Czy to prawda?
„Śpiącą królewna”
Dziewczynka, przegrała walkę z chorobą i zmarła w wieku dwóch lat. Ojciec dziewczynki był tak zrozpaczony, że zwrócił się do znanego balsamisty Alfredo Salafii z prośbą o zabalsamowanie córki, dzięki jego wyjątkowej technice, ciało zostało bardzo dobrze zachowane. Promienie rentgenowskie wykazały, że ciało Rosali jak i jej organy są bardzo dobrze zachowane, jest uważana za „najlepiej zachowaną mumię na świecie„, jej przydomek to „śpiącą królewna”.
Do Katakumb zakonu kapucynów w Palermo zjeżdżają turyści z całego świata. Od końca XVI wieku zgromadzono tam około 8 tysięcy zmumifikowanych zwłok. Początkowo chowani byli tam tylko bracia zakonni, po jakimś czasie na wieczny odpoczynek do sycylijskich katakumb zaczęły też trafiać osoby świeckie. W 1920 roku zakonnicy zrezygnowali z przyjmowania tam zmarłych. Ostatnią osobą, która miała zaszczyt dołączyć do galerii zmumifikowanych ciał była dwuletnia dziewczynka – Rosalia Lombardo.
Technika balsamowania Salafii’ego
Zabieg konserwujący ciało polegał na zastępowaniu wypompowanej z żył nieboszczyka krwi specjalnymi środkami. Salafii zastąpił krew dziewczynki płynem zawierającym formalinę aby zabić bakterie, alkohol by osuszyć ciało, glicerynę aby zapobiec nadmiernemu wyschnięciu, kwas salicylowy żeby zabić grzyby, oraz sole cynku mające nadać ciału sztywność.
Czy Rosalia Lombardo naprawdę otwiera oczy?
Wiele osób twierdzi, że Rosalia wykazuje znaki życia. Nie chodzi tu oczywiście o to, że zwłoki snują się po katakumbach strasząc turystów. W 2009 roku ciało Rosalii musiało zostać przeniesione do innego pomieszczenia, ponieważ były już pierwsze znaki rozkładu jej zwłok, na skórze pojawiło się przebarwienie i mumię trzeba było eksmitować do miejsca o lepszych warunkach. Dziewczynka trafiła do suchej krypty, a jej trumnę zamknięto w wypełnionej azotem skrzyni. Po przeprowadzce turyści zauważyli dość dziwne zjawisko, dziewczynka otwiera co jakiś czas swoje powieki, ukazując przerażonym gościom swe piękne, niebieskie oczy.
A tak naprawdę jej powieki nigdy nie były do końca zamknięte. Za ten efekt prawdopodobnie odpowiada światło wpadające do pomieszczenia przez jedno z bocznych okien. W przeciągu dnia kąt promieni słonecznych padających na twarz Rosalii zmienia się powodując, złudne wrażenie, po którym można mieć wrażenie że jej oczy się otwierają.