Rodziny Radfordów z pewnością nie da się wpisać we współczesny model rodziny.
Podczas gdy średnio przypada statystyczne 1,5 dziecka, oni mają ich 19-cioro i są najliczniejszą angielską rodziną.
Najstarszy syn Chris ma już 27 lat, a najmłodsza Phoebe Willow właśnie przyszła na świat.
Główną przyczyną tak małej liczby dzieci w dzisiejszych rodzinach jest zamartwianie się o kwestie finansowe. Rodzice martwią się, że im więcej dzieci, tym mniej będą w stanie im zapewnić.
Tymczasem Redfordowie żyją na dobrym poziomie. Ich tata ma piekarnię. Mają duży dom, wyjeżdżają na wakacje, nie mają żadnych długów, ani nie korzystają z pomocy społecznej.
Skąd pomysł na tak liczną rodzinę?
Może stąd, że zarówno Noel jak i Sue zostali porzuceni w dzieciństwie. Liczna rodzina jest kompensatą ich deficytów. Oboje rozpaczliwie tęsknili za rodziną wychowując się w domach dziecka.
Mimo, że Sue zaszła w pierwszą ciążę mając zaledwie 14 lat i wszyscy wróżyli jej, że źle skończy, oni wytrwali razem w zgodzie i miłości, której owocem jest 19-cioro dzieci.
To nie było łatwe wyzwanie. Sue była przez większość życia w ciąży. Musiała więc nauczyć swoje dzieci, szybko samodzielności. Ale dzieci pomagały starsze młodszym i życie rodziny toczyło się prostym torem. Dzieci bardzo się kochają i zgodnie twierdzą, że jedyne problemy jakie mają to zbyt mała ilość łazienek w domu.
Na co dzień mierzą się jednak z krzywdzącymi komentarzami i opiniami.
Są nazywani patologią, dzieci słyszą często, że ich rodzice nie wiedzą co to antykoncepcja. Noel i Sue dokonali własnego wyboru. I choć może to wydawać się szalone, to jest to ich wybór świadomy, a nam pozostaje ich podziwiać za odwagę i siły.
Kiedy wystąpili w telewizji, więcej osób dowiedziało się, że do normalna, kochająca się zdrowa rodzina. Zostali zasypani słowami wsparcia i pytaniami o wychowanie gromadki.
Sue założyła nawet bloga, w którym dzieli się życiem rodziny.
A ty co sądzisz o ich wyborze?