To miał być rodzinny wyjazd pełen atrakcji w domku letniskowym, ale zamienił się w prawdziwy dramat. Anthony i Megan Capitano zabrali dzieci, 3-letnią Kingley i 4-letniego Lincolna, na noworoczny weekend .
Ich bliscy i przyjaciele szybko zaczęli się o nich martwić, kiedy żadne z nich nie odbierało telefonu. Początkowo czekali, że oddzwonią, ale gdy to nie nastąpiło, po 2 dniach zawiadomili policję.
Godzinę później policjanci zajrzeli do domku, w którym nocowała rodzina. Zastali przerażający widok czterech ciał nie dających znaku życia.
Podjęli natychmiastową próbę ratunku, ale było za późno… W domu panowało wysokie stężenie tlenku węgla spowodowane nieszczelnością instalacji grzewczej.
To była przyczyna śmierci całej rodziny Capitano…
Rodzina i przyjaciele przeżyli głęboki szok z powodu tej bezsensownej tragedii.
Chcą, by jak najwięcej osób uświadomiło sobie to ogromne zagrożenie, które czyhać może na nas we własnych domach.
Pamiętajmy o regularnej kontroli szczelności i montowaniu czujników. To niewielki koszt za cenę życia!