Trwa kolejny dzień ataku Rosji na Ukrainę. Nasi sąsiedzi robią wszystko, co w ich mocy, aby bronić swojej ojczyzny. Są waleczni i nie ma wątpliwości co do tego, że żołnierze Putina, jak i sam Putin, nie spodziewali się takiego oporu.
Jeszcze do niedawna cały świat wierzył w to, że Rosja posiada bardzo nowoczesny sprzęt. Rzeczywistość jednak jest zupełnie inna. Do sieci co jakiś czas trafiają nagrania, które są na to doskonałym dowodem. Poniżej przedstawimy jedno z ostatnich. Można złapać się za głowę!
Nieudane wystrzelenie pocisku
Rosjanie wystrzelili pocisk, ale z jakiegoś powodu wrócił i uderzył w samych żołnierzy Putina. Istnieje opcja, że był to po prostu błąd techniczny – ale czy na pewno?
Analizując nagranie, można dojść do wniosku, że rakieta tak naprawdę wcale nie uderzyła w to samo miejsce, ale tuż obok, tam, gdzie znajdowała się inna ekipa Rosjan, chroniąca pierwszą. Niektórzy są zdania, że żołnierze Putina strzelali do drona, a ich działania zostały zagłuszone przez drugą drużynę. Ci pierwsi wykryli aktywność zagłuszania i zdecydowali się na przełączenie pocisku w tryb HOJ. Tak rakieta mogła skierować się w błędne miejsce, zamiast trafić w wyznaczony cel.
Nie wiadomo, która z tych możliwości jest prawdą, ale bez względu na to jedno jest pewne – Rosjanie się ośmieszyli.
Warto zaznaczyć, że rosyjskie rakiety nie od dziś stanowią problem. Kiedy Rosjanom zabrakło pocisków, korzystali ze sprzętu, który nie był do tego przeznaczony. Najlepszym przykładem na to są rakiety Oniks wykorzystane przez Rosjan do tego, by ostrzelać Odessę, mimo iż w zamierzeniu miały one służyć do atakowania okrętów.
Obejrzyj nagranie poniżej!
Alchevs'k, Luhansk Oblast, a Russian SAM fails during launch pic.twitter.com/CKZcqZBEvj
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) June 24, 2022