Jeszcze do niedawna w Rosji działały telewizje CNN, BBC, CBC oraz agencja Bloomberg. Z powodu nowej ustawy podpisanej przez Putina wycofują się jednak ze swojej działalności w tym kraju. O czym dokładnie mowa?
W piątek Putin podpisał nowelizację ustawy o karach za szerzenie „fake newsów” na temat „operacji wojennej w Donbasie”. Zakazuje używania słowa „wojna” i „inwazja”. Obywatelom grożą kary, które sprawiają, że można złapać się za głowę.
Szokująca ustawa
Media światowe nie mają wyjścia – wycofują się.
„Zmiana prawa karnego (…) czyni każdego niezależnego reportera przestępcą (…) i uniemożliwia jakiekolwiek formy normalnego dziennikarstwa w tym kraju” – ogłosił redaktor naczelny agencji Bloomberg John Micklethwait.
CNN postanowiła nazwać nową ustawę „pełzającym autorytaryzmem rosyjskiego prezydenta” i nie ma wątpliwości co do tego, że w kraju zaostrza się cenzura. Nadawanie w Rosji przez sieć zostaje wstrzymane. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku stacji BBC, kanadyjskiej CBC, amerykańskiej ABC News i CBS News.
Na mocy nowej ustawy ws. informacji podpisanej przez Putina zabrania się rozpowszechniania „fake newsów”. Grozi za to do trzech lat więzienia, a w niektórych wypadkach, gdy dojdzie do „poważnych konsekwencji”, nawet do piętnastu lat więzienia.