Zwierzaki

Weterynarze apelują – Nie kupujcie psów ze spłaszczonymi pyszczkami!

Psy ze spłaszczonymi pyszczkami to m.in. Shih Tzu, Mopsy, Buldogi Francuskie oraz Buldogi Angielskie. Stały się popularne około 10 lat temu. Miłość do tych czworonożnych wynika z ich fotogeniczności, a także z dobrego wyglądu. Ponadto psy te są bardzo wygodne dla mieszkańców miast, ponieważ nie potrzebują dużo miejsca, co pozwala na swobodne trzymanie ich nawet w małym mieszkaniu.

Są lubiane przez ludzi, ponieważ w większości przypadków mają one niezwykle dobroduszny charakter, a także niestandardowy wygląd. Niestety przez wszelkiego rodzaju eksperymenty hodowców, których rezultatem stały się właśnie psy o zbyt płaskich pyszczkach, mają one ogromny bagaż problemów zdrowotnych.

Spłaszczony pyszczek = problemy zdrowotne

Słodko zwinięty ogon może prowadzić do paraliżu zwierzaka, a przez nietypowy kształt nosa, jego oddychanie jest dość trudne, dlatego nawet przy najmniejszym wysiłku te pieski cały czas dyszą. Mają również problemy z sercem. Co gorsza, zdarzają się u tych ras wypadnięcia gałek ocznych z oczodołu.

Ponadto są zawsze rozgrzane – w rzeczywistości nasi czworonożni przyjaciele o płaskich mordkach nie pocą się, więc ciało nie może pozbyć się nadmiaru ciepła. Psy muszą cały czas wystawiać języki.

U psów o płaskich twarzach w większości przypadków występuje niekontrolowany przyrost masy ciała, niewłaściwe grupowanie zębów, zapalenie skóry, dysplazja stawu biodrowego, a także choroba związana z wrażliwym podniebieniem. Ostatecznie otrzymujemy anatomiczny horror, a nie słodkie stworzenie, które można podziwiać godzinami. Takie problemy wynikają z nieetycznej hodowli, w której uroczy wygląd pyszczka szczeniaka ma pierwszeństwo nad zdrowiem i samopoczuciem zwierzęcia.

Weterynarze bardzo często muszą wykonywać różne operacje mające na celu skorygowanie wyglądu takich psów, przepisują im również silne środki przeciwbólowe, ponieważ z biegiem lat psy o płaskich nosach mają bardzo utrudnione i pełne cierpienia życie.

Przedstawiciele organizacji British Veterinary Association wielokrotnie publicznie mówili, że hodowla i sprzedaż takich psów jest przestępstwem przeciwko naturze. Stowarzyszenie wzywa również ludzi do zaprzestania nabywania i popularyzacji psów o płaskich pyszczkach, ponieważ taka popularność zagraża zdrowiu czworonogów.

Szef organizacji, Sean Wensley, mówi:
„Jeśli moda na takie psy nadal rośnie, okazuje się, że sami skazujemy je na bolesną egzystencję.”

„Te czworonogi są bardzo przyjazne i doskonale sprawdzają się jako zwierzaki domowe. Problem polega na tym, że wiele z nich boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Chcielibyśmy zachęcić ludzi do wyboru zdrowszej wersji tych ras – psów, które zostały wyhodowane tak, aby miały dłuższy pyszczek” – mówi John Fishwick, prezes BVA.

Wystarczy spojrzeć na dwa portrety z 1745 i 1759 r. Pierwszy pokazuje Williama Hogartha z mopsem, a drugi księżniczkę Ekaterinę Golicynę z psem tej samej rasy. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz, że psy mają proste ogony, a nie skręcone, tak jak teraz. A ich pyszczek jest całkiem inny.

Oczywiście wina leży w ludzkim zamiłowaniu do unikalnego wyglądu zwierzaków, co w rzeczywistości zamienia te słodkie psy w anatomiczny horror. Kochać żywą istotę oznacza kochać jej wady. To stwierdzenie jest prawdziwe i powinno być używane. Jednak kochanie zwierzęcia z wadami i tworzenie wszystkich tych wad własnymi rękami to zupełnie inne rzeczy!