Ci, którzy zaszczepią się na koronawirusa, raczej nie mają co liczyć na benefity. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk nie pozostawił żadnych złudzeń. Rząd nie ma w planach wprowadzania przywilejów dla tych, którzy zdecydują się zaszczepić.
Michał Dworczyk właśnie przekazał Polakom kluczowe informacje, na które czekała większość z nas. Jak się okazuje, prawdopodobnie nie będzie dodatkowych benefitów dla tych, którzy przyjmą szczepionkę.
Osoby zaszczepione bez specjalnych przywilejów
Szef Kancelarii Premiera pojawił się w programie „Sygnałów dnia” w radiowej Jedynce. Podczas rozmowy został poruszony temat szczepionki na koronawirusa i tego, czy będzie można się spodziewać specjalnych przywilejów po zaszczepieniu.
“W moim przekonaniu na żadne szczególne przywileje takie osoby nie powinny liczyć, natomiast wprowadziliśmy w Narodowym Programie Szczepień status osoby zaszczepionej. To wynika z jednego faktu – osoba, która skutecznie zostaje zaszczepiona, staje się nie tylko sama bezpieczna, ale staje się też bezpieczna dla innych – otrzymujemy gwarancję, że nie będzie zarażała innych” – tłumaczy Michał Dworczyk.
Mimo iż nie będzie specjalnych przywilejów, należy zwrócić uwagę na fakt, że każdy, kto się zaszczepi, nie będzie musiał odbywać obowiązkowej kwarantanny w przypadku kontaktu z osobą zakażoną. Rejestracja na szczepienia dla obywateli, którzy nie znajdują się w grupach priorytetowych, ruszy 15 stycznia br.
Zapytano Michała Dworczyka o to, co z klubami fitness? Czy w przypadku przyjęcia szczepionki przez pracowników, będą one mogły kontynuować swoją działalność?
“Nadmierne różnicowanie statusu osób, które są zaszczepione i tych, które jeszcze nie przyjęły szczepionki, zwłaszcza w sytuacji, kiedy mamy ograniczoną możliwość dostępu do szczepień nie byłoby dobrym rozwiązaniem” – odpowiada Dworczyk.
Szef KPRM odniósł się także do doniesień „Dziennika Gazety Prawnej”, którego dziennikarze poinformowali o ograniczonej liczbie szczepionek w naszym kraju i o tym, że będzie to miało bardzo negatywny wpływ w przypadku seniorów czy nauczycieli.
“Niestety, dostawy zakontraktowane przez Unię Europejską są bardzo małe w stosunku do możliwości, które stworzyliśmy” – przyznaje Dworczyk.
“System, który budujemy od tygodni pozwala nam na szczepienie nawet 4 mln dawek w ciągu miesiąca, a te dostawy, na które możemy na razie liczyć, to jest około 360 dawek tygodniowo, co nam daje 1 milion 400 szczepionek miesięcznie” – dodaje.
Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!