Nieustannie poszukujemy sposobów na poprawę naszego zdrowia i samopoczucia, a zdrowy sen odgrywa w tym kluczową rolę. Ten jeden błąd sprawia, że nigdy się nie wysypiamy!
Sen kluczowy dla samopoczucia
Dr Bartek Kulczyński, znany dietetyk i wykładowca akademicki, podkreśla, że wiele osób nieświadomie sabotuje swój nocny wypoczynek. Istotną rolę w procesie regeneracji odgrywają takie czynniki jak czystość pościeli, odpowiednia wentylacja pomieszczenia, a także dieta poprzedzająca sen. Chociaż przesypianie 7-9 godzin może wydawać się wystarczające, to właściwe warunki snu potęgują jego zdrowotne korzyści.
Dr Kulczyński wskazuje na jeden, powszechny błąd, który prowadzi do poważnych zaburzeń snu – zasypianie przy włączonym świetle. W swoich wystąpieniach na platformie YouTube podkreśla, że nawet dyskretne światło lampki nocnej może negatywnie wpływać na głębokość i jakość naszego wypoczynku.
Zagrożenia płynące ze spania przy włączonym świetle
Spanie przy sztucznym oświetleniu, nawet jeśli wydaje się słabe, może prowadzić do znacznych komplikacji zdrowotnych.
„Ogólnie można powiedzieć, że spanie przy włączonym świetle sprawia, że nasz sen staje się płytki. Co więcej, sprzyja ono częstszym pobudkom w trakcie snu, a to w dłuższej perspektywie może wiązać się z komplikacjami zdrowotnymi” – wyjaśnia dr Kulczyński.
Oświetlenie w sypialni to nie tylko kwestia komfortu, ale również zdrowia, dlatego warto zrezygnować z nocnych światełek, aby zapewnić sobie najzdrowszy możliwy sen.
Dr Kulczyński apeluje, by zadbać o to, aby sen był jak najbardziej naturalny i niezakłócony. Wskazuje także na inne przyczyny tego, że budzimy się niewyspani:
Warto rozważyć zakup zasłon zaciemniających lub maski na oczy, które mogą pomóc utrzymać ciemność, a tym samym sprzyjać lepszemu wypoczynkowi.
Eksperci są zgodni – eliminując światło nocne z naszej sypialni, stwarzamy warunki sprzyjające zdrowiu i odzyskujemy kontrolę nad jakością naszego snu.