Co jakiś czas słyszymy historie, które później trudno wyrzucić z pamięci – są tak niewiarygodne. A jednak zdarzają się naprawdę…
Pewna wnuczka przez 16 lat trzymała ciało swojej zmarłej babci w zamrażarce. Z pewnością byłoby ono tam do dziś, gdyby prawda zupełnie przypadkiem nie wyszła na jaw.
Jak wnuczka mogła zrobić coś takiego swojej zmarłej babci? Powód z pewnością zaskoczy każdego.
Prawda wychodzi na jaw
16 lat temu zmarła pochodząca ze Stanów Zjednoczonych babcia Cynthii Black. Nie doszło jednak do pochówku – wnuczka zdecydowała, że zamrozi ciało w zamrażarce. Nikomu o tym nie powiedziała. Wszystko ujrzało światło dzienne dopiero jakiś czas temu, kiedy pewne kobiety zainteresowane kupnem mieszkania przyszły je oglądać.
Badając każde pomieszczenie, zdecydowały się również otworzyć zamrażarkę – widoku, który ujrzały, nie zapomną do końca życia. W środku znajdowało się zamrożone ciało. Na miejscu szybko znalazła się policja. Zabezpieczono zwłoki, a 61-letnią wnuczkę aresztowano.
Wciąż pozostaje jednak pytanie: dlaczego ciało zostało zamrożone? Wnuczka nie zrobiła tego bez powodu.
Jak podaje „New York Post”, Cynthia Black zamroziła ciało zmarłej babci, żeby móc pobierać świadczenia pieniężne od państwa. Miała długi i w jej głowie nie pojawił się żaden inny pomysł, jak mogłaby je spłacić. Pomimo zamrożenia ciała pieniędzy nadal było mało, więc ostatecznie doszło do tego, że wnuczka była zmuszona sprzedać dom.
Teraz Cynthię Black oskarżono o zbezczeszczenie zwłok i czerpanie z tego korzyści finansowych. Co ciekawe, podczas śledztwa okazało się, że na początku ciało babci było przechowywane w piwnicy, a dopiero później trafiło do zamrażarki.
Wnuczka cały czas pilnowała, żeby nikt nie dowiedział się prawdy, ale jeden mały błąd zaprzepaścił cały jej plan.