Gdy Darius skończył 40 lat, dowiedział się, że ma raka. I jakby tego było mało, stracił też pracę i wszystkie pieniądze. Mężczyzna cieszył się życiem jako mąż i ojciec dwójki dzieci, ale od tej chwili czuł, że iskra życia powoli zanika.
Mimo, że został trafiony serią niepowodzeń w życiu, postanowił zrobić coś specjalnego dla swojej rodziny. Potajemnie sporządził plan przekształcenia rodzinnego podwórka – plan, który dał mu nową siłę w walce z rakiem.
Darius już od dawna uważał, że jego podwórko wyglądało raczej przygnębiająco, więc postanowił, że skorzysta on z okazji i zbuduje duży plac zabaw dla swoich dzieci i na zewnątrz kilka pomieszczeń, w których będzie urzędować jego żona.
Po poszukiwaniach online i zbudowaniu małego modelu, Darius miał jasny obraz tego co chciał stworzyć. Zaskoczył więc swoją żonę pięcio-dniową wycieczką do Nowego Jorku. I jak najszybciej zabrał się do pracy razem ze swoimi córkami, które mu pomagały i dopingowały. Cały projekt kosztował go niewiele, ponieważ jego przyjaciele i rodzina pokryła koszty materiałów w ramach prezentu urodzinowego.
Widząc gotowy projekt, trzeba przyznać, że Darius wykonał kawał dobrej roboty. Dostał on iskrę i siłę z powrotem do swojego życia, by móc dalej walczyć.
„Dzieci kochają swoją nową przestrzeń. Moja żona kocha nasze podwórko. I czuję się dziwnie zadowolony. Cieszę się, że to zbudowałem. To coś dało mi werwę do walki. Zrealizowałem swoje marzenia i mogę teraz podejść do walki ze spokojem.” Darius napisał na swoim blogu.
Obejrzyj wideo jak Darius przekształca rodzinne podwórko. To niesamowity projekt ale także niezwykle inspirująca historia, dlatego podziel się nią ze swoimi bliskimi!