fot. youtube Together TV
in ,

To ulubione danie wielu Polaków. Proces jego produkcji wywołuje ciarki na plecach

W ostatnich latach, jeden rodzaj szybkiego posiłku zyskał wyjątkową popularność na polskich ulicach. Charakterystyczny zapach i smak przyciągają codziennie tłumy smakoszy. Co kryje się za sukcesem tej potrawy, która zdobyła serca milionów? Czy jej popularność równa się z jakością? Znany dziennikarz kulinarny, Jimmy Doherty, postanowił odkryć prawdę stojącą za tym zjawiskiem, które zrewolucjonizowało uliczne menu w Polsce i nie tylko.

Czym naprawdę jest kebab?

Kebab, popularna potrawa kuchni tureckiej, zdobył serca Polaków, stając się niekwestionowanym liderem wśród szybkich przekąsek. Jego popularność w Europie jest ogromna, a dostępność na każdym rogu ulic sprawia, że staje się on łatwym wyborem dla wielu z nas. Ale czy popularność ta idzie w parze z jakością? Znany dziennikarz kulinarny, Jimmy Doherty, postanowił przyjrzeć się bliżej temu zjawisku.

Tradycyjnie kebab powinien zawierać jagnięcinę, ale rzeczywistość często odbiega od tej normy. Zamiast jagnięciny, w kebabach często znajduje się mięso drobiowe, ale czy zawsze tak jest? Doherty postanowił to sprawdzić, kupując kilka kebabów w Londynie i przeprowadzając analizę ich składu w laboratorium. Wyniki okazały się zaskakujące.

Zaskakujące wyniki badań

Okazuje się, że w dziewięciu badanych próbkach, tylko jedna zawierała jagnięcinę. Reszta? To kombinacja wołowiny, wieprzowiny i kurczaka. Wspomniane mięso poddawane jest procesowi rozdrabniania, tworząc jednolitą masę, do której dodaje się białko sojowe, sproszkowaną cebulę i sól. W efekcie, tylko 85% produktu to faktyczne mięso, reszta to dodatki.

Proces produkcji kebabów może budzić zaniepokojenie. Mięso nie pochodzi zawsze od sprawdzonych dostawców, ale bywa, że jest to po prostu reszta mięsa z supermarketów. Dlatego warto zastanowić się dwa razy, zanim zdecydujemy się na kebab z niepewnego źródła.

Te odkrycia rzucają nowe światło na popularność kebabów. Czy warto ryzykować zdrowie dla szybkiego, taniego posiłku?

W obliczu tych ustaleń, każdy miłośnik kebabów powinien zastanowić się nad wyborem miejsca, z którego kupuje ulubioną przekąskę, i być bardziej świadomym tego, co ląduje na jego talerzu.

Źródło: Goniec.pl