in

Tak rosyjski ambasador został „powitany” w Warszawie. Incydent wywołał burzę.

Ambasador Rosji Siergiej Andriejew został w szokujący sposób powitany przez Polaków. Gdy dotarł na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Warszawie, aby złożyć kwiaty z okazji Dnia Zwycięstwa, oblano go czerwoną farbą.

Do sieci trafiły zdjęcia z całego zajścia, pod którymi pojawiają się lawiny komentarzy. Konieczna była interwencja policji.

„Powitanie” rosyjskiego dyplomaty

Siergiej Andriejew przybył do Warszawy i tam niemal od razu „powitali” go protestujący.

„Ambasador Rosji wygląda, jakby spodziewał się tego, co go spotka” – skomentował na Twitterze dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak.

Na dyplomatę wylana została czerwona farba, mająca symbolizować krew, która jest przelewana każdego dnia w Ukrainie.

Przy cmentarzu pojawiały się takie hasła, jak „faszyści”, „raszyści” i „zabójcy”. Oprócz ambasadora, oblany farbą został także członek delegacji.

Policja zdecydowała się zainterweniować. O szokującym incydencie usłyszał już cały świat.

„Po incydencie policja otoczyła rosyjskich dyplomatów. Przed godz. 12:00 na terenie Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich byliśmy zmuszeni do podjęcia interwencji. O szczegółach będziemy informować po zakończeniu działań” – przekazują stołeczne służby na Twitterze.

Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!

Źródło: wiadomosci.wp.pl