Bardzo dużo osób zmaga się z poważnymi powikłaniami po przebyciu koronawirusa. Wśród najpopularniejszych i najczęściej występujących możemy wyróżnić poczucie zmęczenia. Jak się okazuje, powinniśmy się też obawiać wpływu powikłań COVID-19 na życie intymne.
Intymne powikłania u ozdrowieńców
Pandemia COVID-19 wywróciła cały świat do góry nogami. Od wielu miesięcy musimy liczyć się z przestrzeganiem wielu obostrzeń, które zmniejszają ryzyko rozprzestrzeniania się groźnego wirusa. Jak się okazuje, powikłania po przebytej chorobie również mogą nieść za sobą poważne konsekwencje. Jest to m.in. przyspieszone bicie serca, problemy z koncentracją czy też nadmierne poczucie senności, ale to nie wszystko.
Dr Dena Grayson tłumaczy, że w przypadku mężczyzn mogą pojawić się problemy ze zdrowiem seksualnym i reprodukcyjnym. Mogą one utrzymywać się już nawet do końca życia. Mowa o długotrwałych problemach z zaburzeniami erekcji. Wywiad ze specjalistką można znaleźć w sieci.
Badacze z Journal of Endocrinological Investigation tłumaczą, że erekcja jest złożonym procesem obejmującym emocje, naczynia krwionośne, mózg, hormony, mięśnie i nerwy, dlatego nie wolno tego pominąć i zlekceważyć.
„Pomimo tego, że jest to sprawa trywialna dla pacjentów na oddziałach intensywnej terapii, zaburzenia erekcji są prawdopodobną konsekwencją COVID-19 u osób, które przeżyły” – mówią badacze.
Podziel się tymi ważnymi informacjami z innymi!