Każda kobieta prędzej czy później musi zmierzyć się z pojawiającymi się siwymi włosami. Aby ukryć tę niedociągnięcia, większość z nich decyduje się stale farbować swoje włosy.
Jennifer Willits również miała taki problem. Od 30 roku życia zaczęła mieć siwe włosy i zaczęła farbować je w ciemnych odcieniach, aby wyglądać młodziej. Już zapomniała, jak to jest „wyglądać naturalnie”.
Z powodu długiego i ciągłego stosowania farb, włosy Jennifer wyraźnie przerzedziły się, stały się kruche i suche, a ich wzrost się spowolnił.
Nawet nasza bohaterka postanowiła odmówić sobie nie tylko pofarbowania włosów, ale także używania jasnego makijażu. Chciała być naturalna i zaakceptować siebie taką, jaka jest.
Półtora roku temu, kiedy Jennifer sprzeciwiła się farbowaniu, wyglądała niechlujnie z powodu siwizny, która wyróżniała się na tle pofarbowanych włosów. Aby przywrócić ich piękno, kobieta całkowicie zmieniła gamę produktów do pielęgnacji włosów.
Sześć miesięcy później nasza bohaterka założyła blog, na którym zaczęła opowiadać o swoim eksperymencie i przywróceniu swojego naturalnego wyglądu, bez obciążeń farbami i makijażem. Jennifer pokazała także naturalne środki, które zaczęła stosować na włosy.
Przez półtora roku udało jej się przywrócić naturalne włosy i całkowicie pozbyć się resztek farby. Stała się całkowicie siwa, ale absolutnie szczęśliwa. Jej włosy stały się tak gęste, jak w młodości.
Dzięki swojej przemianie, Jennifer stała się przykładem dla innych kobiet, które podążały za modą i nie chciały mieć nigdy siwych włosów – a teraz wyglądają o niebo lepiej.