in

Myśleli, że sąsiadka zwariowała. Ale gdy zobaczyli efekty jej pomysłu, byli ogromnie wdzięczni.

Jean Brooks jest emerytką z Wielkiej Brytanii, która początkowo w oczach sąsiadów wydawała się niezrównoważona psychicznie.

Tym czasem kobieta postanowiła zrobić coś wyjątkowego dla swojego spokoju, jak i sąsiadów. Mieszka ona w Hunknall od dziesięcioleci i jest prawdziwie szczęśliwa. Jej spokój zaburzają tylko liczne samochody, które z dużą prędkością przejeżdżają obok jej domu. Prowadzi to nie tylko do hałasu, ale stwarza również zagrożenie, dla bawiących się niedaleko, małych dzieci.
W pewnym momencie, kobieta postanowiła, że weźmie sprawy w swoje ręce. Wpadła na oryginalny pomysł, dzięki któremu jednak kierowcy zwalniają, a nawet dostosowują się do przepisów. A wszystko dzięki obecności… suszarki!

Jean staje przy swoim ogrodzeniu, kierując suszarkę na nadjeżdżające auto. Kierowca samochodu myśli, że to urządzenie do pomiaru prędkości i automatycznie zwalnia. Choć czynność ta jest wymagająca i pochłaniająca czas, kobieta nie rezygnuje…
Dla sąsiadów jest bohaterką, dzięki której ulica jest spokojniejsza i cichsza. Gratulujemy ciekawego pomysłu, który przyczynia się do poprawy życia wszystkich mieszkańców.