in ,

Policjanci byli pewni, że dostrzegli ludzkie zwłoki. Gdy podeszli bliżej, nie dowierzali własnym oczom.

Policjanci byli przekonani, że dotarli na miejsce prawdziwej zbrodni. Rzeczywistość sprawiła, że zaczęli przecierać oczy ze zdumienia. Nie do wiary, co ukazało się ich oczom zamiast ludzkich zwłok. Aż trudno uwierzyć, że miało to miejsce naprawdę!

Funkcjonariusze z holenderskiego Oosterpark jak zwykle zajmowali się patrolowaniem miasta. W pewnym momencie dostrzegli w śniegu coś, co początkowo przyprawiło ich o ciarki. Gdy podeszli bliżej, okazało się, że w śniegu nie ma ludzkich zwłok, ale… bałwan.

Śnieżna rzeźba

Policjanci nie spodziewali się aż takiej pomyłki. Uznali, że muszą podzielić się tą niewiarygodną historią w mediach społecznościowych.

„Przynajmniej nasi koledzy mogli się pośmiać” – napisali funkcjonariusze amsterdamskiej policji w poście.

„We wtorek wieczorem policjanci patrolowali Oosterpark, aż nagle w oddali ujrzeli martwą osobę na ziemi. Kiedy nasi koledzy zbliżyli się do „ciała”, zobaczyli, że taśma odgradzająca ani karetka na szczęście nie będą potrzebne… był to wspaniały przykład „śnieżnej sztuki”, obejmującej nawet marchewkowy nos!” – pisze Politie Amsterdam Oost Watergraafsmeer.

Holandia należy do tych państw Europy, w których temperatury w ostatnim czasie są wyjątkowo niskie. W Egmond aan Zee, 40 mil od Amsterdamu, w środę wieczorem, zarejestrowano temperaturę wynoszącą -20,5 st. C. Niewykluczone, że w ten weekend temperatura jeszcze spadnie.

Podziel się tą zabawną historią z innymi!