Z kraju

Podejrzane kłódki na autach – Policja alarmuje do wszystkich kierowców!

Nie od dziś wiadomo, że oszustów nie brakuje, a już na pewno nie przed świętami Bożego Narodzenia. Zazwyczaj są oni bardzo pomysłowi, dlatego lepiej trzymać rękę na pulsie. Jak się okazało, w ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do wyłudzeń „na kłódkę”. Ma to miejsce przede wszystkim w galeriach handlowych.

Policja ostrzega kierowców

Przed świętami każdy z nas pędzi, żeby zdążyć ze wszystkim. To czas zakupów, przygotowywania potraw i myślenia nad prezentami dla bliskich. Łatwo wtedy paść ofiarą oszusta, o czym doskonale wiedzą wyłudzacze. Na czym polega ostatnio popularne oszustwo „na kłódkę”? Każdy kierowca powinien o tym wiedzieć!

„Policjanci ostrzegają przed wyłudzeniem metodą „na kłódkę”. W ostatnim czasie użytkownicy pojazdów, parkujący zwłaszcza na terenie galerii handlowych, po wyjściu ze sklepu ze zdziwieniem zauważali na klamkach umocowane kłódki, którym towarzyszył krótki list. Pomysłodawca tego procederu oferuje pomoc w zdjęciu wątpliwej ozdoby, jednak za podanie kodu/szyfru oczekuje zapłaty kilkuset złotych” – poinformowali funkcjonariusze z łódzkiej policji.

Policja apeluje do kierowców o to, aby byli uważni. Na ich samochodzie może pojawić się kłódka i w zamian za kod otwarcia mogą zostać „poproszeni” nawet o kilkaset złotych.

Obok kłódki oszuści zostawiają liścik z napisem „Produkt reklamowy”. Znajdziemy tam propozycję kodu otwierającego kłódkę za 400 złotych lub więcej (mowa o przelewie BLIKiem).

W galeriach handlowych to coraz częstszy widok. Policja apeluje o to, aby każde takie zdarzenie zgłosić i w żadnym razie nie przelewać żadnych pieniędzy.

Podziel się tą ważną informacją z innymi!

Źródło:o2.pl