Wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę z istnienia podatku od psa. To opłata, którą są zobowiązani uiszczać niektórzy właściciele zwierzaków. Wysokość tego podatki ustala gmina. Kwota może się bardzo różnić – w jednym miejscu może być to 70 zł, w innych 40 zł, ale nie zawsze tak jest. Maksymalna wysokość podatku z pewnością sprawi, że Polacy będą wściekli.
Podatek od psa jest pobierany co roku od właściciela psa. Jest to lokalna opłata, której maksymalną wysokość ustala Ministerstwo Finansów. Ostateczną decyzję co do kwoty podejmuje gmina. Warto podkreślić, że w niektórych miejscach taki podatek wcale nie istnieje.
Podatek od psa
W 2020 roku największą opłatę, jaką musieli uiścić właściciele psów, było 125, 40 zł. W tym roku kwota ta wzrosła do 130,30 zł. Całe szczęście, ani jedna gmina nie zdecydowała się na taką wysokość podatku.
Najwięcej trzeba zapłacić w Policach – mowa o kwocie 70 zł. Na drugim miejscu znajduje się Inowrocław i Sopot – właściciele psów muszą zapłacić tam 66 zł. W Szczecinie kwota ta wynosi 50 zł, a we Włocławku – 40 zł. W Krakowie właściciele psów są zobowiązani zapłacić 36 zł.
Termin płatności mija 30 kwietnia 2021 roku. Trzeba się pospieszyć!
Są jednak tacy, którzy mogą zapomnieć o tym podatku i tacy, którzy nie zapłacą pełnej stawki.
Jeśli nasz pies przyszedł na świat po 30 czerwca danego roku, trzeba uiścić połowę kwoty w terminie 2 miesięcy od narodzin zwierzaka.
O podatku mogą zapomnieć osoby niepełnosprawne, które posiadają psa asystującego i osoby powyżej 65. roku życia posiadające gospodarstwa domowe i jednego czworonoga.
Podatek nie dotyczy także personelu dyplomatycznego. Rolnicy również mogą skorzystać z takiej ulgi, jeśli posiadają maksymalnie dwa psy.
Niektóre gminy rezygnują z podatku, jeśli zwierzę zostało przygarnięte ze schroniska, na przykład Kraków czy Szczecin.
Bardzo często opłata ta nie obowiązuje także właścicieli psów z wszczepionym chipem.
Które gminy zrezygnowały całkowicie z tego podatku? Między innymi Warszawa, Wrocław, Łódź, Bydgoszcz czy też Katowice.
Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!