in

Z tęsknoty za właścicielką poszedł na jej grób. To co tam robił, ciężko opisać słowami!

„Willy” przeszedł wielką traumę po śmierci swojej właścicielki Gladys, która była członkiem rodziny i zwolennikiem centrum ratownictwa zwierząt.

Kiedy przyszedł na jej grób, zaczął wydawać odgłosy płaczu, położył się na grobie i nie mógł się opanować, widać było po nim jak bardzo przeżywał i cierpiał z powodu utraty swojej Pani. Willy jest psem, który pomagał weteranom wracającym z wojny cierpiących na zespół stresu pourazowego, zapewniał im terapię i opiekę. Wnuczka zmarłej kobiety była zszokowana jego zachowaniem, ponieważ nigdy w przeszłości czegoś takiego nie robił!

Okazuje się, że zwierzęta czują więcej, niż nam może się wydawać. Udostępnij to wideo wszystkim swoim bliskim!