Piotr Kuldanek, autor popularnego bloga PanCodziennik.pl zmarł z powodu COVID-19. Przed śmiercią na bieżąco relacjonował swoją walkę i wspominał również o swoich bliskich.
Jeszcze kilka dni temu mogliśmy na bieżąco czytać jego posty na Twitterze, w których Piotr opisywał swoje starcie z koronawirusem.
Choroba dopadła jego i jego bliskich po „małej, rodzinnej imprezie”.
„Uznaliśmy, że prawie wszyscy mieszkamy razem albo pracujemy jakbyśmy mieszkali, więc co nam może się stać? A jednak. Moja głupota niech Wam pomoże lepiej podjąć decyzje” – pisał w jednym z tweetów.
Piotr opublikował także zdjęcie palca z pulsoksymetrem – urządzeniem mierzącym poziom saturacji krwi.
„To z lewej to saturacja. Jak idzie w dół to game over, umierasz. Tak jak mi w ciągu ostatnich 40 godzin” – relacjonował jeszcze w poniedziałek.
To z lewej to saturacja.
Jak idzie w dół to game over, umierasz.
Tak jak mi w ciągu ostatnich 40 godzin. Dwa razy. Jednego nawet nie pamiętam bo mózg wyłączył pamięć, szkoda na nią mocy było. Ale drugie pamiętam. Chociaż chyba też wolałbym nie pamiętać. Bo widzisz jak Ci hp leci pic.twitter.com/kCCYRmQUaK— Piotr Kuldanek (@cooldanpl) November 16, 2020
Zaapelował do wszystkich o to, aby dbali o siebie i nie zważali na to, że większość choruje bezobjawowo, bo nigdy nie wiadomo, czy akurat w naszym przypadku nie okaże się to śmiertelnym zagrożeniem.
„Na bank chcesz sprawdzać swoje szczęście? Moja mama, żona, brat, bratowa – przechodzą w miarę ok i raczej będą zdrowi, ja się też dalej nie poddaję”.
Wspomniał również swojego ojca, który zmarł w sobotę w nocy. To był ogromny cios dla blogera. Po jego śmierci pożegnał go na Facebooku:
„Tęsknię za Tobą Tato. (…) Tęsknię za tymi wszystkimi drobiazgami, które łączyły nas na co dzień. (…) Ale czuję, że zawsze jesteś ze mną. W każdej dobrej decyzji, którą podejmuję, bo nauczyłeś mnie jak myśleć i analizować. Jesteś w wielu wartościach, które wyznaję i wielu myślach, które mam. Jesteś przy mnie Tato. Tylko tęsknię”.
Niestety po kilku dniach media obiegły wstrząsające wieści o śmierci Piotra.
Dbaj o siebie i bliskich – zostań w domu!