in

W schronisku pies wyciągnął łapkę do kobiety. W ten sposób błagał ją o pomoc.

JJ to pit bull, który został znaleziony na poboczu drogi niedaleko Dallas. Ma 9 miesięcy i nie wiadomo skąd się tam wziął, prawdopodobnie ktoś wyrzucił go z samochodu.

Trafił do schroniska, które nie było najlepszym miejscem.

Miał tam zostać uśpiony, ponieważ uznano go za częściowo niewidomego i niesłyszącego. Nie chciał jeść, więc stwierdzono, że jest nieprzystosowany i powinien zrobić miejsce dla innych zwierząt.

Wzruszająca scena

Schronisko odwiedziła pewnego dnia kobieta, która współpracuje z tą placówką, Marina Tarashevska.

Marina wyprowadziła JJ z boku. Było jej go żal.

„Bardzo się bał. Nie wiedział, co się z nim dzieje. Gdy na niego patrzyłam, robiło mi się bardzo smutno.”

Gdy go odprowadziła, piesek, któremu okazała swoje zainteresowanie zrobił coś niesamowitego. Wyciągnął do niej łapkę w proszącym geście, by go tam nie zostawiała.

„Wyglądało to tak, jakby chciał błagać mnie, abym go tam nie zostawiała. Bardzo mnie to poruszyło.”


 
Marina wiedziała już, że nie może zostawić go na pastwę losu. Zabrała go stamtąd i umieściła w domu tymczasowym.
 

 
Tam JJ od razu niemal rozkwitł. Z przestraszonego, zestresowanego psiaka zmienił się uroczego pupila. Chętnie je i bawi się, chodzi na spacery i przyjmuje czułości.
 

 
JJ niebawem zostanie przekazany do adopcji. Mamy nadzieję, że odnajdzie wspaniały dom i miłość na jaką zasługuje.