in

Pies spędził całe życie w zamkniętym pudełku. Weterynarz nie wierzył, że zwierzę może tak wyglądać.

Całe szczęście istnieje wiele organizacji ratowniczych, które dokładają wszelkich starań, aby zapewnić pomoc jak największej liczbie zwierząt.

Gdyby nie ci ludzie, którzy są głównie wolontariuszami pracującymi bez wynagrodzenia, przez swoją miłość do zwierząt, świat dla wielu byłby przykrym miejscem. Błądzące po ulicach zwierzęta nie miałyby praktycznie żadnej szansy na znalezienie domu.

Oto historia Cezara, małego Yorkshire Teriera, który spędził większość, jeśli nie całe swoje życie w ciemnym, brudnym pudełku w pseudohodowli. Jego ruch był ograniczony do zaledwie kilku metrów i jesteśmy zdruzgotani, słysząc, że nigdy nie miał okazji biegać i machać ogonem.

Chociaż nie ma wystarczających informacji o życiu Cezara, nietrudno zauważyć, że nie było ono łatwe. Biedny pies cierpiał i był poważnie zaniedbany.

Na szczęście władze lokalne zostały poinformowane o sytuacji Cezara i udało im się go uratować. Gdy pies znalazł się w bezpiecznych rękach, zabrali go do weterynarza, który nie mógł uwierzyć, że zwierzę może wyglądać tak źle.

Jego sierść była w rozpaczliwym stanie. Pokryta brudnymi, zmierzwionymi włosami przez tak długi czas, a jego ciało pełne infekcji musiało być leczone wieloma lekami.
 

 
Ale dzisiaj, po wszystkim, co przeszedł, Cezar jest szczęśliwym psem, który znalazł dom. Urocza para, która usłyszała jego historię, zapragnęła obdarzyć go miłością, na jaką zasłużył 🙂
 
Bardzo się cieszymy, że Cezarowi udało się dostać szansę na lepsze życie!
 
Podziel się tą historią ze znajomymi, aby wyrazić podziw dla wolontariuszy, którzy pomagają zwierzętom.