Panna młoda liczyła na to, że znajdzie w kopertach tyle pieniędzy, że na spokojnie zwróci się za imprezę weselną. Kiedy wszystko przeliczyła, nie mogła uwierzyć w to, co się stało. Takiego scenariusza nie przewidziała.
Kobieta podzieliła się swoją historią w sieci. Zdania internautów były mocno podzielone.
Rozczarowana panna młoda
Nie ma wątpliwości co do tego, że wesele to ogromny wydatek, na który nie każdego stać. Niektórzy mają więc nadzieję, że koperty od gości ostatecznie rozwiążą finansowy problem.
Natalia nie chciała hucznej imprezy, ale nie zamierzała oszczędzać. Zaprosiła 78 gości. To miał być jej najpiękniejszy dzień życia. Liczyła na to, że goście w tym nieco dopomogą. Według niej nie wywiązali się oni jednak ze swojego „obowiązku”.
„6 tysięcy? Powiem wprost, to jakaś kpina i nieśmieszny żart” – napisała oburzona kobieta na forum WP Kafeteria.
Na komentarze internautów nie trzeba było długo czekać.
„To może trzeba było sprzedawać bilety wstępu na wesele?” – zapytał jeden z komentujących.
„Robienie wesela dla zysku to jest kpina. Jak możesz wyliczać swoim gościom, ile ci dali? Ja myślałem, że zaprasza się osoby, z którymi się chce celebrować ten ważny dzień, a nie takich, którzy mi sponsorują imprezę. W jakich czasach my żyjemy?” – zauważył ktoś inny.
Znaleźli się tacy, którzy uznali, że wszystko są w stanie zrozumieć, ale średnio 100 zł w kopercie to „trochę kpina”.
A Ty? Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!