Nie ma wątpliwości co do tego, że stare monety są czasami wiele warte. Ile możemy dostać za pięciozłotówkę, która została wytworzona w naszym kraju ponad 38 milionów razy? Nawet 500 zł! Ważne jednak, aby była ona częściowo zniszczona.
Mowa o tzw. destrukcie – monecie, która w czasie wyrabiania uzyskała inny kształt niż reszta monet. Jak się okazuje, w obiegu może znajdować się ich naprawdę dużo.
O tę pięciozłotówkę walczą kolekcjonerzy
Za błędne egzemplarze możemy dostać nawet 100 razy więcej niż są warte. Liczy się w tym przypadku rok wypuszczenia do obiegu, liczba podobnych monet, ich wygląd czy chociażby okoliczności, w jakich dane partie zostały wypuszczone.
Możesz masz akurat w swoim domu pięciozłotówkę z 2018 roku? Jest ich ponad 38 milionów egzemplarzy, co oznacza, że niemal każdy Polak mógłby znaleźć ją w swoim portfelu. Te, na których najbardziej zależy kolekcjonerom, są źle wybite, a do obiegu musiały trafić przez przypadek.
Na kanale użytkownika Zakapior PRL na YouTube możemy zobaczyć, jak taka moneta właściwie wygląda. Destrukt zawsze jest wart o wiele więcej niż można by przypuszczać. Pora przeszukać portfel! Może akurat znajdzie się w nim ta moneta?
Podziel się tą ciekawostką z innymi!