in

Ten owczarek niemiecki ma już dwa lata, a nadal wygląda jak szczeniak. Powód jest bardzo smutny.

Nie ma wątpliwości co do tego, że ten owczarek niemiecki jest jedyny w swoim rodzaju. Choć jest już dorosłym psem, zachował wygląd małego, uroczego szczeniaka. Nie jest to jednak powód do radości i spełnienie marzeń właściciela, tylko choroba, z którą zmaga się zwierzę. Pies cierpi na bardzo rzadkie schorzenie, z którego istnienia zdają sobie sprawę tylko nieliczni.

Chyba każdy z nas marzył kiedyś o tym, aby nasz pupil został na zawsze takim małym szczeniaczkiem. Jednak nikt nie życzyłby swojemu psu choroby, a niestety tylko w tym przypadku jest to możliwe.

Dorosły pies w skórze szczeniaka

Ranger to oczko w głowie swojej właścicielki. Już zawsze będzie wyglądał jak szczeniak owczarka niemieckiego, mający zaledwie kilka tygodni, pomimo tego, że tak naprawdę ma już dwa lata. Cierpi na rzadką chorobę, jaką jest karłowatość przysadkowa.

Kiedy tylko właścicielka, Shelby Mayo, dostrzegła, że pies nie dorasta tak, jak należy, wiedziała, że jest to przyczyną jakieś choroby. Sądziła jednak, że weterynarz stwierdzi, że to wina pasożytów z gromady kokcydia, ponieważ one były problemem we wczesnym stadium życia psa.

Karłowatość przysadkowa nie jest jednak wyłącznie związana z wyglądem. Psy, które na nią cierpią, żyją maksymalnie 4-5 lat. Właścicielka Ragnera ma jednak nadzieję, że w jego przypadku będzie inaczej, tym bardziej, że pies jest bardzo energiczny i żywiołowy. W żadnym razie nie daje się chorobie.

„Ranger zdecydowanie wie, że jest mniejszy, ale to nie wpłynęło na jego osobowość. Uwielbia się bawić i grać w piłkę. Ranger ma wielką osobowość” — mówi właścicielka psa dla portalu thedodo.com.