W Ząbkowicach Śląskich w województwie dolnośląskim doszło do czegoś, co nie mieści się w głowie. Pewna 47-latka zapłaciła za zakupy przy kasie samoobsługowej. Niestety zważyła banany jako jabłka w promocji. Już po chwili podszedł do niej ochroniarz.
Kobiecie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Zrobiła tak w markecie
Zbliżające się święta to powód do tego, by zrobić niemałe zakupy. Oprócz prezentów dla bliskich należy zadbać oczywiście także o artykuły spożywcze.
Nie ma wątpliwości co do tego, że dobrze by było przy tym nieco zaoszczędzić. Niektórzy w tym celu robią listę zakupów i ściśle się jej trzymają, a jeszcze inni… decydują się na pewne przekręty.
Pewna 47-latka w markecie w Ząbkowicach Śląskich chciała kupić banany. Przy kasie samoobsługowej policzyła je jako jabłka i dzięki temu mogła zaoszczędzić kilka złotych. Mogła, ale niestety ten plan się nie powiódł…
Kobieta została przyłapana przez ochroniarza i musiała tłumaczyć się przed policjantami. Wyjaśniła, że była zmęczona i po prostu się pomyliła. Teraz grozi jej do 8 lat więzienia.
„47-latce grozi odpowiedzialność za oszustwo, które jest przestępstwem z artykułu 286 kodeksu karnego, zagrożonym karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat. Dla popełnienia tego przestępstwa nie jest istotna wysokość szkody majątkowej” – wyjaśnia asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.
I dodaje:
„Pamiętajmy, że nie tylko oszukiwanie podczas ważenia produktów grozi poważnymi konsekwencjami. Taką samą odpowiedzialność karną może ponieść osoba, która zmienia naklejkę czy metkę z ceną droższych towarów na tańsze, a także klient, który dołoży towar do wcześniej zważonego produktu z wydrukowaną ceną”.