fot. Pexels
in ,

Nowe oszustwo „na żołnierza”. 48-letnia Polka straciła fortunę

W dobie internetu i mediów społecznościowych, poszukiwanie miłości online stało się powszechne. Niestety, wraz z nowymi możliwościami pojawiły się również nowe zagrożenia. Przekonała się o tym boleśnie 48-letnia mieszkanka powiatu puławskiego, która padła ofiarą wyrafinowanego oszustwa na kwotę przekraczającą 100 tysięcy złotych. Ta historia jest ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy szukają uczucia w wirtualnym świecie.

Nowe oszustwo „na żołnierza”

Wszystko zaczęło się niepozornie w lipcu na popularnej platformie TikTok. 48-latka otrzymała wiadomość od mężczyzny podającego się za amerykańskiego żołnierza stacjonującego w Iraku. Nieznajomy, przedstawiający się jako Thomas, zaczął regularnie korespondować z kobietą, snując wizje wspólnej przyszłości.

Thomas malował przed swoją nową znajomą obraz idyllicznego życia. Twierdził, że jest u progu emerytury wojskowej, po której otrzyma 3 miliony dolarów. Te pieniądze miały posłużyć do zakupu domu w Polsce, gdzie planował zamieszkać z puławianką. Jego romantyczne deklaracje i przekonujący sposób bycia szybko zdobyły serce kobiety.

Od marzeń do finansowej pułapki

Kiedy wydawało się, że romans kwitnie, Thomas poprosił o pomoc finansową. Tłumaczył, że potrzebuje pieniędzy na opłaty związane z przejściem na emeryturę i procedurami przeprowadzki do Polski. Zauroczona 48-latka, nie podejrzewając podstępu, wykonała pierwszy przelew na wskazane konto.

To był jednak dopiero początek. W kolejnych tygodniach Thomas wielokrotnie prosił o wsparcie finansowe, a kobieta, wierząc w ich wspólną przyszłość, za każdym razem spełniała jego prośby. Łącznie wykonała kilka przelewów, których suma przekroczyła 100 tysięcy złotych.

Brutalne przebudzenie

Prawda wyszła na jaw, gdy kobieta nie miała już więcej pieniędzy do przesłania. Thomas, dotychczas romantyczny i attencyjny, nagle stracił zainteresowanie 48-latką. Kontakt urwał się, a marzenia o wspólnym życiu legły w gruzach.

Dopiero wtedy, za namową rodziny, oszukana kobieta zdecydowała się zgłosić sprawę na policję. Okazało się, że padła ofiarą coraz popularniejszego oszustwa „na żołnierza”.

Jak nie dać się nabrać?

Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie apeluje o ostrożność przy zawieraniu nowych znajomości online, szczególnie gdy wiążą się one z prośbami o pieniądze. Eksperci wskazują na charakterystyczne cechy, które mogą pomóc w identyfikacji potencjalnych oszustów:

  1. Problemy językowe: Często kaleczą język angielski, korzystają z translatorów i unikają rozmów telefonicznych.
  2. Wzbudzanie współczucia: Opowiadają o trudnym dzieciństwie lub samotnym rodzicielstwie.
  3. Niejasne informacje: Unikają konkretów dotyczących swojego pochodzenia czy miejsca zamieszkania.
  4. Ograniczona obecność w social mediach: Ich profile zawierają minimalne informacje osobiste i mało zdjęć.
  5. Szybkie deklaracje uczuć: Szybko mówią o miłości, ignorując uwagi o zbyt wczesnych deklaracjach.

Bezpieczeństwo w sieci – kluczowe zasady

Aby uchronić się przed podobnymi sytuacjami, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

  1. Weryfikacja tożsamości: Zawsze staraj się potwierdzić tożsamość osoby, z którą rozmawiasz online.
  2. Ostrożność z danymi osobowymi: Nie udostępniaj swoich danych osobowych i finansowych osobom poznanym w internecie.
  3. Sceptycyzm wobec nagłych próśb o pieniądze: Bądź szczególnie ostrożny, gdy ktoś prosi o finansowe wsparcie.
  4. Konsultacja z bliskimi: W razie wątpliwości, porozmawiaj o sytuacji z zaufaną osobą.
  5. Zgłaszanie podejrzanych zachowań: Jeśli podejrzewasz oszustwo, niezwłocznie zgłoś to odpowiednim służbom.

Historia 48-latki z powiatu puławskiego jest bolesnym przypomnieniem, że w internecie nie wszystko jest takie, jakim się wydaje. Choć sieć oferuje nowe możliwości nawiązywania relacji, wymaga też od nas szczególnej czujności i ostrożności. Pamiętajmy, że prawdziwa miłość nie żąda przelewów bankowych, a jedynie naszego serca i zaufania.