Organizacja świąt może być szczególnie trudnym zadaniem w ostatnich latach, ponieważ wzrosty cen żywności sprawiły, że wiele rodzin musi szukać oszczędności. Caroline Duddrige, 63-letnia babcia, która zaprasza do siebie aż 12 osób na święta, postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaczęła pobierać opłaty od wszystkich członków rodziny za udział w świątecznym obiedzie.
Decyzja 63-latki o pobieraniu opłat została podjęta po śmierci męża w obawie o swoje finanse jako wdowa. Caroline ma piątkę dzieci i sześcioro wnucząt, a nawet najmłodsi członkowie rodziny, 3-letni wnukowie, są zobowiązani do uiszczenia adekwatnej opłaty.
„Podobnie jak wiele mam i babć, które zawsze przygotowują świąteczny obiad, nie byłam w stanie udźwignąć kosztów zakupu wszystkich prezentów i opłacenia całego posiłku.” – mówi Caroline.
Dorosłe dzieci Caroline płacą od 15 do 10 funtów, natomiast starsze wnuki po 5 funtów, a 3-latki po 2,5 funta. Caroline jest zdeterminowana, aby opłaty wpłynęły do niej nie później niż do 1 grudnia i nie przejmuje się krytyką ze strony innych osób, uważając swoje podejście za sprawiedliwe i sensowne.
W obecnych czasach, gdy ceny żywności osiągają nowe rekordy, Caroline jest przykładem osoby, która znalazła sposób na zorganizowanie świąt, nie nadwyrężając swojego budżetu.