in

Mieszkanka Szczecina chciała odwiedzić groby bliskich. Gdy dotarła na miejsce, włosy stanęły jej dęba

Pewna kobieta chciała tylko odwiedzić groby swoich bliskich. Nie spodziewała się jednak, że ujrzy coś takiego. Jej oczom ukazał się wstrząsający widok, którego z pewnością nie zapomni do końca życia – między mogiłami leżały ludzkie szczątki. Natychmiast wezwano policję.

Nie ma wątpliwości co do tego, że nikt z nas nie chciałby natknąć się na coś takiego, z czym miała do czynienia ta kobieta. To po prostu niewiarygodne. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, które mrożą krew w żyłach.

Wstrząsające odkrycie na cmentarzu

Jedna z mieszkanek Szczecina opublikowała wstrząsające zdjęcia na profilu „INFO Szczecin”. W niedzielę 15 listopada br. na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie odkryła ludzkie szczątki rozrzucone przy grobie, które zostały przygotowane do dochowania, tj. pochowania w nim kolejnej osoby.

Jak informuje Andrzej Kus, rzecznik miasta ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, szybko wyszło na jaw, że jest za to odpowiedzialna firma pogrzebowa, świadcząca usługi na terenie szczecińskiego Cmentarza Centralnego.

„Sprawcą karygodnego zachowania jest firma „Hades”, której pracownicy złamali wszystkie możliwe reguły. Po pierwsze, nie powinni prowadzić prac w niedzielę. Kolejna zasada jest taka, że kopiąc grób głębinowy, firmy pogrzebowe mają robić to w taki sposób, aby nie uszkodzić pobliskich grobów czy infrastruktury. Wszystko dookoła powinno być odpowiednio zabezpieczone: odgrodzone biało-czerwoną taśmą i zawsze należy ustawiać tablice ostrzegawcze” – tłumaczy Andrzej Kus.

W związku z podejrzeniem znieważenia zwłok sprawą zajęła się policja. Przeprowadzona została wizja lokalna, a firma pogrzebowa została ukarana.

„Na firmę „Hades” nałożony został 15-dniowy zakaz wjazdu oraz zakaz świadczenia usług pogrzebowych na wszystkich szczecińskich cmentarzach komunalnych” – dodaje rzecznik miasta ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.

Źródło: Super Express

AKTUALIZACJA 18 LISTOPAD – Oświadczenie Salonu Pogrzebowego Hades

Szanowni Państwo, w dniu 16 listopada 2020 roku pracownicy Salonu Pogrzebowego Hades w Szczecinie wykonali prace na terenie Cmentarza Centralnego w Szczecinie, których przebieg został w części opisany przez media. W związku z licznymi nieprecyzyjnymi, niepełnymi i nieobiektywnymi informacjami podanymi przez media do wiadomości publicznej przedstawiam pełne wyjaśnienia dotyczące przebiegu prac i zdarzeń jakie w tym dniu miały miejsce.

Salon Pogrzebowy Hades to młoda i prężnie działającą firmą, która od początku działalności jest wysoko oceniana przez Klientów przede wszystkich dlatego, że świadczymy wysokiej jakości usługi w bardzo konkurencyjnych cenach, nawet o 30% niższych od konkurencji. Stanowimy poważną konkurencję dla doświadczonych zakładów pogrzebowych, dlatego nie czuję się zaskoczony oceną naszej pracy, także tą wyrażoną za pośrednictwem mediów. Pragnę zapewnić, że znamy się na swojej pracy i szanujemy powszechnie obowiązujące przepisy oraz zasady obowiązujące w zawodzie, a także respektujemy postanowienia regulaminu Cmentarza Centralnego w Szczecinie. Nam także zdarza się popełnić błąd i potrafimy się do niego przyznać. Reagujemy na wszystkie uwagi ze strony zarządców obiektu i stale doskonalimy nasz warsztat po to, by unikać błędów i rozwijać dobrą współpracę z Zarządem Cmentarza.

W dniu 16 listopada 2020 roku wykonaliśmy prace z należytą starannością i szacunkiem, a także zgodnie z powszechnie obowiązującym prawem. Wbrew doniesieniom mediów nie zniszczyliśmy nagrobków. Pobliskie nagrobki zostały właściwie zabezpieczone na czas wykonywania prac, a po ich zakończeniu oczyszczone i uporządkowane. To standard, którego przestrzegamy i zawsze stosujemy, także na terenie Cmentarza Centralnego, który jest zapełniony i brakuje na nim miejsc, a prowadzenie prac z uwagi na brak miejsca jest utrudnione.

W trakcie wykonywania prac wykopaliśmy szczątki, które także zgodnie z prawem, regulaminem i zasadami zawodu zabezpieczyliśmy i przygotowaliśmy do ponownego zakopania. Cmentarz Centralny jest zapełniony, co oznacza, że wszystkie nowe pochówki odbywają się w zwalnianych uprzednio miejscach, w których wcześniej znajdował się grób. To zupełnie normalne, że podczas wykonywania prac składujemy ziemię w okolicach grobu, a w grobach znajdujemy szczątki, które z szacunkiem i zgodnie z zasadami oraz prawem ponownie zakopujemy w tym samym grobie. Tak też było w przypadku tej mogiły.

W trakcie przeprowadzania prac w dniu 16 listopada nasz pracownik miał wypadek przy pracy i w związku z urazem oddalił się z miejsca prac, przy którym pozostały zebrane i zabezpieczone szczątki. Po powrocie zastał rozrzucone szczątki, które wcześniej właściwie zabezpieczył i przygotował do ponownego pochówku. Wśród nich między innymi kość ułożoną centralnie na środku sterty ziemi, którą mogliście Państwo zobaczyć na zdjęciach opublikowanych przez media. Nie wiemy kto dopuścił rozrzucenia szczątków i komu zależało na nagłośnieniu tego zdarzenia. Według uwiarygodnionych relacji pracownika przed opuszczeniem miejsca pracy sąsiadujące groby i szczątki były właściwie zabezpieczone.

Pracownik został poproszony o wyjaśnienia na piśmie. Uznałem, że pracownik postąpił niewłaściwie opuszczając miejsce pracy przed zakończeniem prac. Do tej sytuacji nie doszłoby, gdyby był na miejscu.

Przepraszam wszystkich Państwa, którzy poczuliście się dotknięci tą sytuacją, w szczególności rodziny bliskich pochowanych w miejscach sąsiadujących z miejscem prac. W dniu dzisiejszym ukarałem pracownika naganą. W najbliższych dniach przeprowadzimy dodatkowe szkolenia, których celem będzie przypomnienie i utrwalenie wiedzy na temat zasad wykonywania zawodu i regulaminu cmentarza. Sprawą szczątek zajmuje się Policja, która mam nadzieję znajdzie sprawcę, który rozpakował przygotowane do ponownego zakopania szczątki i rozsypał je w miejscu prac.

Robert Naworol
Salon Pogrzebowy Hades
17 listopada 2020 roku