fot. FB/Straż Miejska w Warszawie
in

Oszuści znaleźli nową metodę. Łatwo się nabrać, jest apel strażników miejskich

Ostatnio mieszkańcy Warszawy zgłaszają niepokojącą sytuację – fałszywe mandaty za parkowanie są rozdawane pod wycieraczkami samochodów. Straż miejska przestrzega przed wpłacaniem grzywien na podane w nich numery kont i radzi, jak rozpoznać prawdziwe wezwania.

Kreatywność przestępców: śledztwo trwa

Strażnicy miejscy nie mają wątpliwości co do tego, że sfałszowane wezwania do zapłaty kary są uderzająco podobne do tych prawdziwych. Są jednak sposoby, aby odróżnić autentyczne dokumenty od fałszywych. Główną różnicą jest to, że prawdziwe wezwania nigdy nie zawierają informacji o numerze konta bankowego ani wysokości mandatu. Zamiast tego, są wezwaniem do złożenia wyjaśnień w siedzibie Straży Miejskiej.

Fałszywe mandaty często zawierają błędy ortograficzne i brak polskich znaków diakrytycznych. Strażnicy apelują, by w przypadku wszelkich wątpliwości związanych z autentycznością wezwania, udać się bezpośrednio do najbliższego oddziału terenowego.

Zmienne taktyki przestępców: jak się bronić

Oszustwa ewoluują, a przestępcy stają się coraz bardziej pomysłowi. Nie tylko podają się za urzędników lub pracowników firm, ale też korzystają z różnych metod, aby wyłudzić pieniądze, często wykorzystując naiwność seniorów. Fałszywi przedstawiciele firm telekomunikacyjnych oferują „korzystniejsze” umowy, które w rzeczywistości zobowiązują do regularnych, wygórowanych płatności. Inne oszustwa polegają na telefonicznym przekonywaniu seniorów do wypłaty oszczędności z banku, pozostawienia pieniędzy w określonym miejscu, a nawet zaciągnięcia kredytów.

Pamiętajmy, że edukacja i świadomość są najlepszymi narzędziami w walce z tego typu oszustwami. Wiedza na temat tego, jak rozpoznawać fałszywe wezwania i innych metod oszustwa, może uchronić nas i naszych bliskich przed utratą pieniędzy.