Właściciele mieszkań i domów muszą być gotowi na to, że lada moment zapłacą nową opłatę. Mowa o nawet kilkuset złotych rocznie. Czy to już postanowione? Znamy szczegóły.
Jak wynika z informacji podanych przez „Dziennik Gazeta Prawna”, świadectwo energetyczne lokalu dotknie tylko właścicieli chcących sprzedać lub wynająć mieszkanie albo dom. Nowy obowiązek nie będzie dotyczyć nieruchomości, które są już wynajmowane.
„W budynkach wielorodzinnych (…), jeżeli obywatel będzie wynajmował takie mieszkanie, musi sporządzić świadectwo charakterystyki energetycznej dla tej części budynku, której to dotyczy, czyli dla tego mieszkania” – przekazał wiceminister rozwoju Piotr Uściński.
Nowa opłata
Nowe przepisy zakładają przygotowanie świadectw charakterystyki energetycznej budynków indywidualnych czy wielorodzinnych. Jeśli zabudowanie już istnieje, dokument będzie obowiązywał w przypadku wynajmu lub sprzedaży, a jeśli mowa o nowych nieruchomościach – niezbędny stanie się już przy ich odbiorze.
Nowa opłata z pewnością nie spodoba się Polakom, którzy już teraz mają problem ze swoimi finansami w wyniku galopującej inflacji.
Wiceminister Piotr Uściński zaznaczył jednak, że jest to wprowadzeniem w życie unijnych przepisów, a nowe rozwiązanie będzie korzystne dla rynku budowlanego, ponieważ kupujący i najemcy zaczną sobie bardziej zdawać sprawę z tego, ile pieniędzy wydadzą na utrzymanie czy też ogrzanie domu lub mieszkania.
Dobra wiadomość jest taka, że jeśli ktoś nie planuje sprzedawać lub wynajmować domu lub mieszkania, nie musi obawiać się nowej opłaty.
A co z umowami najmu? Czy konieczne będzie uzupełnienie ich o świadectwo energetyczne?
„Jeżeli ktoś jest właścicielem mieszkań i je wynajmuje, dla funkcjonujących umów najmu my tutaj nie wprowadzamy żadnych nowych obowiązków. Natomiast jeżeli ktoś zawiera nową umowę najmu, to przy zawieraniu umowy właściciel jest zobowiązany przekazać świadectwo charakterystyki energetycznej tego mieszkania, tej części budynku, którą wynajmuje” – wyjaśnił.
Obowiązek uiszczenia nowej opłaty pojawi się po tym, gdy w życie wejdzie nowelizacja, czyli po sześciu miesiącach od chwili jej ogłoszenia.
Podziel się tą ważną informacją z innymi!