Chyba każdy z nas byłby zaskoczony, gdyby ktoś kompletnie nieznajomy, chwycił nas za rękę w autobusie.
Nasze zdziwienie zapewne szybko obróciłoby się w obawę i podejrzenia: kim jest ta osoba, i czego od nas chce? Warto jednak mieć na uwadze, że takie nietypowe sytuacje są zazwyczaj niewinne i nie powinno się reagować z agresją, dopóki nie pozna się powodu.
Na szczęście 21-letni Godfrey Cutto miał tę perspektywę w głowie, gdy pewnego dnia nieznajomy złapał go za rękę w autobusie. Inny pasażer sfotografował tę scenę, a później opublikował zdjęcie na Facebooku – od tego czasu zostało ono udostępnione ponad 14 000 razy. A zaraz się przekonasz dlaczego.
To było zwykłe popołudnie, kiedy 21-letni Godfrey Cutto wskoczył do autobusu. Ale nie sądził, że spotka go w nim coś tak niezwykłego.
Człowiek siedzący obok w pewnym momencie chwycił go za rękę. Godfrey był oczywiście zaskoczony i było to dla niego dość krępujące. Myślał, że to pewnie jakiś żart i ktoś go nagrywa z ukrytej kamery.
Ale zamiast odciągnąć tego faceta, pozwolił mu trzymać się za rękę, a nawet położyć mu głowę na swoim ramieniu przez całą drogę.
Zdał sobie sprawę, że mężczyzna był inny i potrzebował pomocy.
„Po prostu mu na to pozwoliłem. Czasami po prostu trzeba być bezinteresownym i umieścić czyjeś potrzeby powyżej swoich.” powiedział Godfrey dla Inspire.
Okazało się, że mężczyzna w autobusie miał na imię Robert i był upośledzony umysłowo.
Chciał on tylko poczuć się bezpiecznie – trzymając się za rękę Godfreya w drodze do domu. Taki prosty gest ze strony 21-letniego chłopca, bardzo mu pomógł. Godfrey zrozumiał, że ten człowiek miał specjalną potrzebę i chciał jedynie poczuć się bezpiecznie podczas podróży. Podziel się tym artykułem, jeśli zgadzasz się z tym, że gest i reakcja tego młodego człowieka, jest godna pochwały.