in ,

Kierowca dostrzegł z oddali stado psów. Gdy podjechał bliżej, nie mógł uwierzyć w to, co widzi.

Pewien mężczyzna przejeżdżał samochodem obok Dzierżyńska w Rosji. Nie spodziewał się, że ujrzy tam coś takiego. Nie mógł uwierzyć własnym oczom – to po prostu niewiarygodne!

Kierowca auta w pewnej chwili zauważył stado psów. To bardzo często spotykane zjawisko na rosyjskich bezdrożach, ale tym razem okazało się naprawdę nietypowe.

Psy znajdowały się niedaleko opuszczonej fabryki, która jest położona prawie 400 km na wschód od Moskwy. Lata temu znajdował się tam zakład produkcji chemicznej i kwasu cyjanowodorowego oraz pleksiglasu. Mężczyzna nie dowierzał, że każdy z psów ma jasnoniebieskie futro.

Nietypowy widok na drodze

Bezpańskie psy wzbudziły w mężczyźnie niepokój. Kolor ich sierści z pewnością był efektem kontaktu z chemikaliami, które dalej znajdowały się na terenie opuszczonej fabryki.

Eksperci nie mają wątpliwości co do tego, że psy miały styczność z siarczanem miedzi, który może powodować stan zapalny, który objawia się właśnie czymś takim.

Od lat nikt nie zajmował się tym terenem i bezdomnymi psami. Władze miasta nie od dziś ubiegają się o pozwolenie na wejście na ten obszar. Planowane jest złapanie psów i sprawdzenie ich stanu zdrowia. Terenem, na którym znajduje się opuszczona fabryka, zarządza Andriej Myśliwiec, właściciel firmy Orgsteklo. Do 12 lutego nie wyrażał zgody na wejście na teren prywatny.

W piątek władze miasta dostały pozwolenie na to, by przebadać psy.

„Według wstępnych oględzin, psy są w zadowalającym stanie. W sobotę lub niedzielę na teren fabryki chemicznej wejdą specjaliści, którzy wyłapią i zbadają dokładniej zwierzęta” – tłumaczy przedstawiciel władz Dzierżyńska w rozmowie z “RIA Novosti”.

Źródło: The Moscow Times, RIA Novosti, Fotografie:Twitter.com