Wesele to uroczystość, którą para młoda zapamięta do końca życia. To ich dzień, do którego przygotowują się tygodniami. Jednak pamiętajmy, że uroczystość ta to nie tylko para młoda, ale także goście i to od nich zależy, jak bardzo udane będzie wesele.
Czasem dochodzi do różnorakich wpadek, które później są wspominane po latach przy rodzinnym stole. Jedna z nich miała miejsce jakiś czas temu i trafiła do sieci…
Nie stało się to przypadkiem. Panna młoda była w rozpaczy i postanowiła, że podzieli się swoją historią na grupie na Facebooku „That’s it, I’m wedding shaming”. Chciała, żeby wszystko było w jak najlepszym porządku, ale niestety jednego nie było dopilnować na swojej uroczystości – gości. Dzisiaj już wie, że bardzo trudno jest sobie coś zaplanować i że niestety nie wszystko wychodzi po naszej myśli.
Co było powodem wpadki? Coś, na co panna młoda nie miała żadnego wpływu, a mianowicie ubiór jednego z gości, który był kolegą pana młodego.
Kolega przyszedł na ich ślub w japonkach i krótkich spodenkach. Owszem, uroczystość odbywała się na świeżym powietrzu, jednak reszta mężczyzn miała na sobie po prostu przewiewne koszule i spodnie.
Panna młoda w swoim poście napisała:
,,Jestem przekonana, że miał dużo lepszych ubrań, ale uznał że na tę okazję najlepsze będą krótkie spodenki i japonki. Płakać mi się chce, bo straciłam mnóstwo energii na to, aby wszystko było ładne i schludne. Chyba powinnam była poinformować gości o stosownym ubiorze i o tym, by nie zapomnieli, że jednak ślub to uroczystość dość podniosła.”
Od razu po tym, jak panna młoda wstawiła tę wpadkę na grupę, pojawiło się mnóstwo komentarzy ludzi, którzy podzielali jej zdanie.
,,Jak on mógł coś takiego na siebie włożyć?!”
,,A moim zdaniem on jest po prostu bezczelny i zrobił to specjalnie, bo nie wierzę, że po prostu wybrał taki strój, myśląc, że jest stosowny”
,,No kochana, nie przejmuj się, ale chyba czas ograniczyć z nim kontakt, ponieważ pokazał, że nie ma do was szacunku”
,,Może myślał, że jest zabawny i uda mu się ten żart. Ale wyszedł na idiotę i pokazał, gdzie ma Wasz ślub…”
A wy co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!