Kiedy nastolatek decyduje, że jego edukacyjna ścieżka po średniej szkole kończy się w wojsku, rodzice mogą poczuć mieszankę emocji, począwszy od obaw i zmartwień a kończywszy na radości i dumie.
Bycie z dala od swojej pociechy, niezależnie od jej wieku, może być wyjątkowo trudne. A to jeszcze większe wyzwanie, gdy twoje dorosłe dziecko stacjonuje za granicą i angażuje się w ochronę kraju. Z tym właśnie musiał zmierzyć się ojciec Greg Harris z Austin w Teksasie.
Zdolność do komunikowania się w wojsku jest sporadyczna. Naprawdę rzadko żołnierze mogą uzyskać dostęp do komputerów czy telefonów. A jeśli ukochani osadzeni są w strefie wojennej, nie ma żadnej możliwości komunikowania się. Rodzice są bezradni, muszą zamartwiać się i tęsknić za swoim dzieckiem. A kiedy w końcu wraca ono do domu, to moment, w którym wielu ludzi chwyta za aparat. Niektórzy żołnierze przygotowują nawet niespodzianki dla swoich dzieci lub rodziców.
Więc kiedy kapral Cory Harris, zmierzał do domu po spędzeniu 14 miesięcy w Japonii, wiedział, że chce zaskoczyć swojego ojca Grega w wielkim stylu.
Greg chciał spędzić spokojny wieczór, wybrał się więc na kolację do restauracji Jack Allen’s Kitchen w Austin. Z kolei Cory przebrał się za kelnera i podszedł do stołu taty, aby zapytać czy jest on już gotowy na zamówienie. Kiedy Greg podniósł wzrok, nie mógł uwierzyć, kto stoi przed nim. Ich spotkanie było pełne emocji – Greg wyskoczył z siedziska jak szalony, gdy tylko zdał sobie sprawę, że jego synek Cory wrócił do domu.
Ich spotkanie wzruszyło już miliony internautów. Możecie obejrzeć go poniżej:
